Siatkarska Liga Mistrzów: ZAKSA i PGE Skra zaczynają zmagania
Już dziś, we wtorek 8 grudnia, do rywalizacji w siatkarskiej Lidze Mistrzów przystąpią dwaj przedstawiciele PlusLigi, których ślepy los skojarzył w jednej grupie. Mowa oczywiście o Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz PGE Skrze Bełchatów, które już dziś o godzinie 17:30 bezpośrednim pojedynkiem zainaugurują pierwszy turniej w grupie A. Szczegółowy terminarz i plan transmisji znajdziesz na blogu Volley24!

Liga Mistrzów CEV: ZAKSA - PGE Skra na inaugurację turnieju grupy A
Nie ma co ukrywać, to polskie kluby są faworytem swojej grupy i oba powinny awansować do fazy play-off, rozstrzygając między sobą kwestię pierwszego miejsca. Belgijski Lindemans Aalst czy Fenerbahce HDI Stambuł byłyby zdecydowanie trudniejszymi rywalami, gdyby turnieje odbywały się na ich terenie, ale tak nie będzie, bo obie grupowe imprezy zagoszczą w naszym kraju. Pierwsza odbywa się w Kędzierzynie-Koźlu, druga w dniach 8-10 lutego 2021 roku będzie rozgrywana w Bełchatowie.
"Kalendarz jest teraz tak napięty, że niespodzianki na pewno będą się zdarzały. W kontekście takiego turnieju koncentracja musi być maksymalnie. Sportowo znamy wartość Grupy Azoty ZAKSA, ale absolutnie nie można lekceważyć Lindemans Aalst, a tym bardziej Fenerbahce. To mocno utytułowana drużyna, z dobrze znanymi w Polsce zawodnikami, jak choćby Salvador Oliva. To bardzo silny zespół i będziemy musieli zagrać swoje sto procent, żeby sobie poradzić i wyjść z tej grupy" – ocenił pełny pokory Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów.
My nie mamy wątpliwości, że zarówno bełchatowianie, jak i kędzierzynianie poradzą sobie z zagraniczną konkurencję, a co za tym idzie będą przewodzić swojej grupie na półmetku. Kto będzie na jej czele? Bukmacherzy dają więcej szans niepokonanym w sezonie 2020/2021 podopiecznym Nikoli Grbicia, ale to właśnie ekipa Michała Mieszka Gogola potrafiła im się ustawić, urywając pierwszy punkt w rozgrywkach ligowych.
Siatkarze z Bełchatowa prowadzili już 1:0 w setach i 20:17 w drugim, ale tę przewagę wypuścili za sprawą serii 0:6. Później mecz układał się na 3:1 dla ZAKSY, ale zryw żółto-czarnych doprowadził do tie-breaka, w którym górą była już ekipa z Kędzierzyna-Koźle. Nic tylko życzyć sobie dzisiaj równie emocjonującego spektaklu.
Sportowe typy i analizy znajdziesz również na blogu Dobre Typy!
Fot.: CEV