Francuz Frank Ribery - legenda Bayernu Monachium, a obecnie klubowy kolega Szymona Żurkowskiego w Fiorentinie – został zawieszony przez władze włoskiej Serie A na trzy spotkania ligowe za swoje zachowanie po weekendowej konfrontacji z Lazio Rzym.
Doświadczony, bo już 36-letni skrzydłowy nie dotrwał na boisku do ostatniego gwizdka, ale nie w wyniku decyzji sędziego, a własnego szkoleniowca, który zdecydował się go zmienić na kwadrans przed końcem, co mocno wzburzyło Francuza, który nie podał nawet ręki trenerowi, których chciał mu podziękować za występ.
Do prawdziwego wybuchu doszło jednak już po zakończeniu meczu, kiedy to krnąbrny skrzydłowy ruszył w stronę sędziego liniowego, którego uznał winnym za uznanie bramki dla rzymian, która przesądziła o porażce Fiorentiny 1:2. Nie skończyło się jedynie na słowach, piłkarz dwukrotnie naruszył nietykalność arbitra, za co ujrzał czerwoną kartkę.
Znacznie surowszą karę wymierzyła mu komisja dyscyplinarna włoskiej Serie A, która zdecydowała o zawieszeniu agresywnego piłkarza na trzy najbliższe kolejki oraz nałożył karę finansową w wysokości 20 tysięcy w europejskiej walucie.
Przypominamy, że od początku bieżącego sezonu w kadrze Fiorentiny znajduje się też kupiony z Górnika Zabrze za 5 milionów euro (z bonusami) Szymon Żurkowski, który jednak ma duże problemy z przebiciem się do składu.
Fot.: Fiorentina/Twitter