Sobotni
konkurs drużynowy na skoczni w Oslo (HS134) z powodu trudnych
warunków został zakończony już po pierwszej serii. Wygrali ją
Norwegowie. Dla Biało-Czerwonych zabrakło miejsca na podium.
Polska drużyna zajęła
ostatecznie czwartą pozycję, tracąc do trzecich Austriaków blisko
czternaście punktów, którzy wyprzedzili jeszcze Japończycy. Nasi
reprezentanci zaprzepaścili szanse na dobry wynik skokiem Kamila
Stocha, który osiągnął zaledwie 112 punktów w loteryjnych
warunkach.
Swoją znakomitą
dyspozycję, po wczorajszym zwycięstwie w prologu, potwierdził
Roberto Johansson, który uzyskał aż 144 metry, nokautując
wszystkich rywali. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki, osiągnął
dziś czwarty rezultat (133 m).
W klasyfikacji generalnej
cyklu Raw Air Johansson ma już ponad 16 punktów przewagi nad
Japończykiem Ryoyu Kobayashim. Kubacki zajmuje piątą pozycję ze
stratą 38,3 oczek.
Kolejne emocje związane
ze skokami narciarskimi już jutro, kiedy to odbędzie się konkurs
indywidualny. Jego początek zaplanowano na godzinę 14:30.