Przełamanie Lewandowskiego w Lidze Mistrzów
Seria czterech meczów bez bramki w europejskich pucharach, jaką do wczoraj notował Robert Lewandowski, przeszła do historii. We wtorkowy wieczór kapitan reprezentacji Polski ustrzelił dublet w meczu z RB Salzburg, prowadząc Bayern Monachium do zwycięstwa w stosunku 6:2! Król powrócił!!!
Liga Mistrzów: Lewandowski z dubletem
O strzeleckiej niemocy "Lewego" nikt głośno nie mówił, bo ten rozpoczął sezon ligowy od zdobycie 10 goli i zaliczenia 3 asyst w pięciu pierwszych meczach niemieckiej Bundesligi, ale fakt faktem, że nie trafiał do siatki rywali w europejskich pucharach. Nie udało mu się to w wielkim finale poprzedniej edycji Ligi Mistrzów UEFA, nie udało w Superpucharze Europy oraz w dwóch pierwszych potyczkach fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA Champions League.
Pewien dyskomfort z tego powodu musiał czuć też sam zawodnik, jak na ambitnego sportowca przystało, choć nie dawał tego po sobie poznać. Mało tego, po spektakularnym występie nie tylko nie upajał się swoją zdobyczą, a pokazał wielką klasę dedykując swoje bramki legendzie niemieckiego futbolu, Gerdowi Muellerowi.
"Chciałbym zadedykować moje bramki prawdziwej legendzie Gerdowi Muellerowi, który we wtorek obchodził 75. urodziny. Skala tego, co osiągnąłeś, motywuje mnie do pracy, aby przynajmniej zbliżyć się do Twojej wielkości. Bądź silny królu Gerdzie" – napisał na INSTAGRAMie Robert Lewandowski.
Wracając do goli Roberta Lewandowskiego, po raz pierwszy na listę strzelców wpisał się w 20. minucie wykorzystując rzut karny. Drugie trafienie to już jego znak firmowy. Potężny wyskok i uderzenie głową z trzeciego piętra, jak opisują to media w całej Europie.
Dla najlepszego strzelca w historii reprezentacji Polski oraz najlepszego obcokrajowca na niemieckich boiskach wtorkowe trafienia były bramkami numer 11 i 12, a to wszystko w zaledwie 12 meczach. RL9 do goli dorzucił też cztery asysty.
W środę 4 listopada odbędzie się osiem ostatnich pojedynków w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA. Hitem konfrontacja RB Lipsk z Paris Saint-Germain, która będzie swoistym rewanżem za półfinał poprzedniej edycji.
Piłkarskie hity na żywo w Internecie!
Fot.: Bayern Monachium/Twitter