Za nimi bardzo interesujący wtorek w PKO Bank Polski Ekstraklasie 2019/2020, gdzie już w środę zostaną rozegrane cztery ostatnie mecze przedostatniej kolejki fazy zasadniczej, podczas których Legia Warszawa stanie przed szansą powiększenia przewagi nad grupą pościgową aż do dziesięciu oczek.
Zacznijmy o Derbów Śląska, czyli starcia Piasta Gliwice z Górnikiem Zabrze, które zakończyły się bezbramkowym remisem. Dużo bardziej zadowoleni z tego wyniku mogą być walczący o utrzymanie zabrzanie, bo byli zespołem słabszym. Poza tym im ten jeden punkt daje więcej niż gliwiczanom, którzy chyba bezpowrotnie tracą szansę na dogonienie „Wojskowych” i obronienie mistrzowskiego tytułu.
Mnóstwo powodów do zadowolenia na koniec piłkarskiego wtorku mieli kibice Lecha Poznań, który rozbił Pogoń Szczecin aż 4:0 po dwóch trafieniach Jakubów Modera i Kamińskiego, Daniego Ramireza i Christiana Gytkjaera. Przełamała się też Cracovia, która dzięki wygranej 3:1 nad Lechią Gdańsk zakończyła serię aż sześciu przegranych meczów. W ostatnim ze spotkań KGHM Zagłębie Lubin tylko zremisowało 1:1 z Koroną Kielce, czym zaprzepaściło szansę na awans do grupy mistrzowskiej.
W środę najciekawiej zapowiadają się starcia Legia z Arką oraz Wisły Kraków z Rakowem Częstochowa. Emocji nie powinno zabraknąć też w Łodzi, gdzie miejscowy ŁKS podejmie Jagiellonię Białystok oraz w Płocku, gdzie Wisła zagra ze Śląskiem Wrocław. Podobnie jak wczoraj, dwa mecze rozpoczną się o 18:00, a pozostałe o 20:30.