Przed meczem z Koreą [KONFERENCJA]
Zawsze gramy o zwycięstwo i nie jesteśmy zadowoleni z wyników, które ostatnio osiągaliśmy. To dobry czas na testy i z tego korzystamy. Próbujemy grać w nowym ustawieniu – powiedział Adam Nawałka na oficjalnej konferencji prasowej przed wtorkowym meczem towarzyskim z Koreą Południową.
Selekcjoner polskiej drużyny narodowej dodał także, że decyzja o tym w jakim ustawieniu biało-czerwoni wybiegną podczas najbliższego spotkania kontrolnego jeszcze nie zapadła. Ma zostać podjęta po dzisiejszym treningu.
Obecne zgrupowanie przebiega pod znakiem urazów reprezentantów. Z tego powodu do klubów wrócili już Damian Kądzior, Bartosz Bereszyński i Karol Linetty. Kilku innych miało problemy z infekcjami i w ostatnim czasie nie trenowało. Trener zabrał głos również w tej sprawie.
"Sytuacja zdrowotna zawodników jest stabilna i mam nadzieję, że po dzisiejszym treningu też tak będzie. Wszyscy są gotowi do gry oprócz Sławka Peszki. On w dalszym ciągu jest w fazie wprowadzania do treningu. Jutro nie zagra."
Adam Nawałka był także pytany o postawę zawodników w meczu z Nigerią. Dziennikarzy interesowała przede wszystkim opinia na temat graczy, którzy w drużynie narodowej stawiają pierwsze kroki.
„Przemek Frankowski pokazał się z dobrej strony. Oceniam go pozytywnie. Podobnie, jak Rafała Kurzawę. Staramy się tak planować występy reprezentantów, aby korzyści z meczów towarzyskich były dużo trwalsze."
Na konferencji nie zabrakło również pytań do Arkadiusza Milika, który po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej zerwaniem więzadeł krzyżowych powrócił do gry.
„Cieszę się, że dostałem szansę we Wrocławiu. Żaden mecz towarzyski, nawet w piłce klubowej, nie odda rangi mistrzostw świata. Każdy epizod dla mnie jest ważny, aby wrócić do formy. Czuję się bardzo dobrze. Po dłuższej kontuzji, trwającej prawie pięć miesięcy, trudno odrobić wszystko w trzy tygodnie. Czas tutaj jest bardzo ważny."
Mecz z Koreą Południową zostanie rozegrany we wtorek 27 marca (godz. 20:45) na Stadionie Ślaskim w Chorzowie.