PKO Ekstraklasa: zVARiowana kolejka namieszała w tabeli
Zakończona w poniedziałek 28. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy 2021/2022 stała pod znakiem sędziowskich kontrowersji oraz niespodzianek. Wystarczy powiedzieć, że swojego meczu nie wygrał żaden z trzech kandydatów do mistrzostwa, co doprowadziła do sytuacji, w której każdy z nich ma na swoim koncie taką samą liczbę punktów na sześć tygodni przed końcem sezonu 2021/2022.
PKO Ekstraklasa: Liderów trzech
Często narzeka się na poziom polskiej ekstraklasy, ale trzeba uczciwie przyznać, że 28. kolejka była niesamowicie emocjonująca. Już w piątek doszło do wielkiej sensacji, bo liderująca stawce Pogoń Szczecin sensacyjnie przegrała na własnym boisku 1:2 ze Stalą Mielec, a w samej końcówce drużynie gospodarza należał się rzut karny za zagranie ręką, ale zespół sędziowski zawalił sprawę i tym samym pozbawił „Portowców” szans na wyrównanie.
W sobotę podobna historia spotkała Lecha Poznań, który tylko zremisował 1:1 z Legią Warszawa. W ostatniej akcji meczu „Kolejorzowi” należała się jedenastka za zablokowanie strzału ręką przez jednego z „Wojskowych”, ale sędziowie ponownie w porę nie zareagowali i tym samym ograbili drużynę ze stolicy Wielkopolskich z szans na wywalczenie kompletu oczek.
Potknięć rywali w wyścigu o mistrzowski tytuł nie potrafił wykorzystać też Raków Częstochowa, który również u siebie nie był w stanie pokonać Śląska Wrocław (1:1). Zabrakło szczęścia i jakości piłkarskiej. W efekcie tego na czele tabeli znalazł się Lech, ale druga Pogoń i trzeci Raków mają również po 56 punktów na koncie.
Po wygrany KGHM Zagłębia Lubin i Wisły Kraków coraz ciaśniej robi się również na dole ligowej tabeli, jedenasta Jagiellonia Białystok ma tylko sześć oczek więcej od szesnastej „Białej Gwiazdy”. Najbliższa 29. kolejka PKO Ekstraklasy rozegrana zostanie w Wielką Sobotę (pięć meczów) i w Lany Poniedziałek (cztery).
Więcej piłkarskich newsów na portalu Sport1!