PKO Ekstraklasa: Legia znowu na kolanach, Górnik górą!
W niedzielnym hicie 15. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy 2021/2022 14-krotny Mistrz Polski okazał się lepszy od aktualnego posiadacza tytułu. Mowa oczywiście o zwycięstwie Górnika Zabrze z Legią Warszawa, o którym zdecydowała bramka w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry. To już siódma porażka „Wojskowych” z rzędu!
W pierwszej połowie ligowego klasyku goście praktycznie nie istnieli. Górnik niesiony dopingiem 22 tysięcy kibiców grał jak uskrzydlony i stworzył sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki. Dwie z nich, za sprawą Erika Janży i Łukasza Podolskiego, udało się zamienić na gole. Niespodziewanie krótko po przerwie goście doprowadzili do wyrównania po trafieniach Wieteski i Muciego. Za chwilę zrobiło się 2:3, ale po interwencji VAR bramka nie została uznana. Podobnie jak trafienie na 3:2 z 90. minuty Kubicy, ale to właśnie do młodego pomocnika zabrzan należało ostatnie słowo w niedzielę. To on uderzeniem głową po dośrodkowaniu Erika Janży zapewnił „Trójkolorowym” wygraną i komplet punktów.
„Jesteśmy w bardzo dobrych humorach bo wygraliśmy z mistrzem Polski. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Strzeliliśmy trzy bramki, a to był dotąd nasz największy problem. Wiedzieliśmy że Legia będzie miała większe posiadanie piłki, to drużyna, która ma mnóstwo jakości. Nasz pressing nie był wysoki jakbyśmy chcieli, ale potrafiliśmy wyjść z szybkim atakiem i zdawało to egzamin w pierwszej połowie. Początek drugiej połowy był dla nas szokiem.” - powiedział po meczu Jan Urban, trener drużyny gospodarzy.
Epickie było to widowisko i przełomowe dla Górnika Zabrze na kilku polach. Dla Erika Janży i Łukasza Podolskiego niedzielne bramki były pierwszymi w barach klubu ze Śląska. Z kolei 15-letni Dariusz Stalmach stał się najmłodszym debiutantem w historii zasłużonego klubu. Legia Warszawa też nawiązała do swojej historii, ponosząc siódmą porażkę ligową z rzędu, co zdarzyło się jej po raz ostatni w... 1936 roku.
Spotkanie w Zabrzu nie było ostatnim meczem 15. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. W poniedziałek czekają nas ligowe ostatki. Mowa o pojedynkach Zagłębie Lubin – Radomiak Radom (18:00) oraz Raków Częstochowa – Zagłębie Lubin.

Jessica Pegula
Elena Rybakina

Aryna Sabalenka
Amanda Anisimova
Radomiak Radom
Cracovia

Genclerbirligi
Istanbul Basaksehir
Żalgiris Kowno
Valencia
Czarni Słupsk
Krosno

Zagłębie Lubin
Górnik Zabrze
Trabzonspor
Alanyaspor
Union Berlin
Bayern Monachium
Hamburger SV
Borussia Dortmund
1899 Hoffenheim
RB Lipsk
Marsylia
Brest

Sunderland
Arsenal
Parma
AC Milan
Espanyol
Villarreal
Monaco
Lens
Santa Clara
Sporting CP
Utrecht
Ajax
Anderlecht
Club Brugge
Bologna
Napoli
AZ Alkmaar
PSV Eindhoven
Manchester City
Liverpool
KV Mechelen
Union St. Gilloise
GO Ahead Eagles
Feyenoord
Inter
Lazio
Lyon
PSG
Benfica
Casa Pia









