Piątek z premierowym trafieniem
Krzysztof Piątek, który był zimą bohaterem najdroższego transferu w historii Herthy Berlin, przywitał się z kibicami bramką zdobytą w Pucharze Niemiec. Na pierwsze trafienie Polaka w 1.Bundeslidze trzeba było poczekać kilka tygodni.

Do przełamania doszło w piątkowym meczu niemieckiej ekstraklasy, w którym berlińczycy zremisowali na wyjeździe 3:3 z Fortuną Duesseldorf, barw której broni inny z reprezentantów Polski, kontuzjowany obecnie Dawid Kownacki.
Aż do 60 minuty meczu otwierającego 24. kolejkę zmagań zanosiło się na kolejną kompromitację Herthy osieroconej przez Juergena Klinsamnna. Klub ze stolicy już do przerwy przegrywał 0:3 i nic nie zapowiadało, że to się zmieni.
Ostatecznie o zdobyciu punktu przez przyjezdnych zdecydowała właśnie bramka Krzysztofa Piątka, który na kwadrans przed końcem, przy stanie 2:3, wykorzystał rzut karny.
„Jestem tym zirytowany, że nie wykorzystałem sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Muszę to po prostu robić. Na szczęście rzut karny sprawił, że pomogłem drużynie. W drugiej połowie coś zaskoczyło i pokazaliśmy potencjał” - powiedział po meczu Krzysztof Piątek, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu.
Fot.: Hertha Berlin/Twitter