Za
sprawą transferu do AC Milan, Krzysztof Piątek od kilku dni nie
schodzi z czołówek włoskich i polskich mediów. W obszernym
wywiadzie, jakiego udzielił „Przeglądowi Sportowemu”, zdradza
między innymi dlaczego nie otrzymał koszulki z numerem „9”.
Przypominamy, że
transfer dwukrotnego reprezentanta naszego kraju do mediolańskiego
klubu został oficjalnie potwierdzony w środę późnym wieczorem.
Polak kosztował AC Milan aż 35 milionów euro i będzie występował
z „19” na plecach. Czemu nie ze swoją wymarzoną „9”?
„Mieliśmy rozmowę na
ten temat z władzami klubu. Trzeba powiedzieć wprost – bardzo
chciałem dziewiątkę i się z tym nie kryłem. Klub ma jednak
pomysł, aby jednak ją trochę zastrzec. Ma być nagrodą dla
piłkarzy, którzy sobie na nią zasłużą. Aby choć w niezłym
stopniu dorównywali wielkim poprzednikom, jak Filippo Inzaghi czy
Marco van Basten. Dano mi do zrozumienia, że muszę najpierw się
wykazać, dać coś klubowi, a potem zobaczymy. Chcę to zrobić” -
zdradził zawodnik w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem z „PS”.
W takim razie
Krzysztofowi Piątkowi należy życzyć, żeby sobie na ulubiony
numer zasłużył i strzelał dla AC Milan bramki równie często,
jak robił to dla Genuy CFC, dla której zdobył aż 19 goli w 22
spotkaniach o stawkę.
Najbliższa okazja już w
najbliższą sobotę, kiedy to w ramach zmagań w Serie A
mediolańczycy podejmą zespół SSC Napoli z Arkadiuszem Milikiem i
Piotrem Zielińskim w składzie.
Fot.: AC Milan/Twitter