Pep Guardiola: Manchester City "został już skazany" za rzekome naruszenia finansowe
Pep Guardiola oskarżył rywali Manchesteru City z Premier League o spiskowanie przeciwko niemu po tym, jak klub został oskarżony o ponad 100 naruszeń przepisów Finansowych Fair Play.

Guardiola uważa również, że City zostało "już skazane" w związku z zarzutami.
City zostało w poniedziałek oskarżone o 115 zarzutów związanych z naruszeniem FFP od 2009 roku. Władze klubu powiedziały, że byli "zaskoczonie" zarzutami i z zadowoleniem przyjęli możliwość obrony przy pomocy "niepodważalnych dowodów".
Guardiola zapytany, czy uważa, że inne kluby kierowały tą sprawą, powiedział na konferencji prasowej w piątek: "Oczywiście - to Premier League. Nie wiem, dlaczego. Trzeba zapytać prezesów, tego typu ludzi".
Dwuletni zakaz udziału w rozgrywkach europejskich za naruszenie przepisów Uefa o Finansowym Fair Play (FFP) został uchylony przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (Cas) w 2020 roku.
"Klub udowodnił, że jest całkowicie niewinny" - powiedział Guardiola. "To, co się stało od poniedziałku, jest takie samo jak to, co się stało z Uefą. Zostaliśmy już potępieni". Guardiola nie zapomniał o zachowaniu niektórych innych klubów podczas tego procesu sprzed dwóch lat.
"To nie jest historia bez precedensu, to już drugi raz. Przeżyliśmy to już wcześniej, dwa lub trzy lata temu. Oskarżacie nas - ale pomiędzy tymi dziewięcioma drużynami wcześniej a 19 drużynami teraz, pomiędzy ich słowem a słowem moich ludzi, przykro mi, ale polegam na słowach moich ludzi".
Jeśli City zostanie uznane za winne, może zostać ukarane, łącznie z odjęciem punktów i wydaleniem z Premier League. 52-letni Guardiola jest przekonany, że City zostanie oczyszczone z zarzutów, ale zaznaczył, że w przyszłości inne kluby mogą zostać ukarane.
Pep Guardiola dodał: "Trudno mi odpowiedzieć, nie wiem, ale to, co nam zrobili, jest precedensem. Należy uważać w przyszłości, ponieważ wiele klubów może składać propozycje i wiele klubów może być oskarżonych, tak jak my jesteśmy oskarżeni. Kiedy naciskają, aby się nas pozbyć, to oczywiste, że uważają, iż nie zachowaliśmy się właściwie. Możemy to zaakceptować, ale pozwólcie nam się bronić".
Po dochodzeniu Uefa Guardiola powiedział, że odszedłby z Manchesteru City, gdyby okazało się, że hierarchia klubowa go okłamała.
Zapytano go, czy teraz też tak uważa, ale Hiszpan, który w grudniu podpisał nowy kontrakt, jest przekonany, że do tego nie dojdzie, ponieważ wierzy w to, co powiedzieli mu włodarze.
Guardiola: "Nie ruszam się z tego miejsca, mogę to zapewnić. Bardziej niż kiedykolwiek chcę zostać. Czasami mam wątpliwości - już siedem lat to długi okres w każdym kraju - ale teraz nie chcę się stąd ruszać. Oni mnie nie okłamali."
Źródło: 90min