SSC Napoli, klub Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego, po wielu tygodniach medialnych spekulacji i trudnych negocjacji z francuskim Lille sfinalizowało transfer Victora Osimhena, który ma zastąpić w wyjściowej jedenastce właśnie napastnika reprezentacji Polski, który jest na wylocie z włoskiego klubu.
Tak naprawdę Arkadiusz Milik nie ma już czego szukać w Neapolu. Chyba, że zdecyduje się przedłużyć wygasającą za rok umowę, ale nawet wówczas będzie miał ciężko o miejsce w składzie, co już publicznie zapowiedział ekscentryczny prezes SSC Napoli, Aurelio De Laurentis.
Negocjacje z Lille w sprawie sprowadzenia 21-letniego Osimhena przeciągały się, ale w końcu znalazły swój szczęśliwy finał. W ostatnim dniu lipca oba zainteresowane kluby poinformowały o osiągnięciu porozumienia. Włosi wyłożą za nigeryjski talent 50 mionów euro, a dodatkowe dziesięć zostało zawarte w klauzulach.
Rekordowy dla SSC Napoli zakup stawia pod ścianą Arkadiusza Milika, który chciałby odejść, ale zainteresowane nim kluby nie potrafią dojść do porozumienia z neapolitańczykami, mowa przede wszystkim o Juventusie Turyn, którzy żądają co najmniej 40 milionów w europejskiej walucie!
Fot.: SSC Napoli/Twitter