Długo przeciągała się finalizacja transferu Jarosława Niezgody do Portland Timbers. Po kilkunastu dniach pobytu w Stanach Zjednoczonych najskuteczniejszy strzelec bieżącego sezonu PKO Ekstraklasy ostatecznie podpisał papiery.
Na sprzedaży swojego najlepszego strzelca Legia Warszawa ma zarobić około 5 milionów dolarów. Z tego 3,8 miliona w ciągu dwóch tygodni od podpisania umowy, a pozostałą część sumy zapisano w bonusach, które według doniesień medialnych są bardzo realne do spełnienia.
„Mogę zdradzić, że zespół z Portland już w dwóch ostatnich okienkach był zdecydowany na transfer Jarka, ale dopiero teraz doszedł on do skutku. Żałujemy, że nie udało nam się pracować razem do zakończenia trwającego sezonu. Zwłaszcza, że wkład Jarka w wyniki naszego zespołu jest bezdyskusyjny. Jego postawa i jesienne bramki bardzo pomogą nam w drodze po odzyskanie Mistrzostwa Polski” - skomentował Radosław Kucharski, dyrektor sportowy stołecznego klubu.
24-letni napastnik, który w ostatnich sezonach często borykał się z problemami zdrowotnymi, w bieżącym sezonie zdobył 14 bramek, a podczas całej przygody w szeregach „Wojskowych” wpisał się na listę strzelców 29 razy w 60 meczach o stawkę.
Niezgoda to już drugi ważny zawodnik zespołu Aleksandara Vukovicia, który został sprzedany zimą. Wcześniej z AS Monaco porozumiał się Radosław Majecki, za którego klub Ligue 1 zapłaci aż 7 milionów euro! Z tym, że on zostanie w Polsce do końca sezonu 2019/2020.
Fot.: Portland Timbers/Twitter