Messi podpisał bajeczny kontrakt z PSG!
Stało się! Leo Messi związał się we wtorek 10 sierpnia dwuletnim kontraktem z Paris Saint-Germain, na mocy którego zarabiał będzie 35 milionów euro rocznie. Netto! Umowa pomiędzy piłkarzem i klubem zawiera też opcję jej przedłużenia o kolejny sezon.

Messi dołączył do paryskiego gwiazdozbioru
Wszystko potoczyło się błyskawicznie. We wtorek około południa 34-letni Messi zameldował się w Paryżu, gdzie przeszedł rutynowe badania medyczne, a następnie po uzyskaniu ich wyników złożył podpis na kontrakcie, który związał go z PSG co najmniej do 30 czerwca 2023 roku. Za samo parafowanie umowy Argentyńczyk uważany za najlepszego piłkarza w XXI wieku miał skasować 25 milionów w eureopejskiej walucie. Przypominamy, że na transferze tym nic nie zarobiła FC Barcelona, z którą Leo związany był przez 21 lat, bo od 30 czerwca bieżącego roku argentyński napastnik był już wolnym agentem.
"Cieszę się, że Lionel Messi zdecydował się dołączyć do Paris Saint-Germain i z dumą witamy go w Paryżu wraz z rodziną. Nie krył chęci dalszego rozwoju na najwyższym poziomie i zdobywania trofeów. Ambicje Klubu są oczywiście identyczne. Dołączenie Leo do naszego światowej klasy zespołu potwierdza trafność i sukces naszej rekrutacji. Wraz z naszym wspaniałym trenerem i jego sztabem nie mogę się doczekać, aż nasz zespół stworzy historię dla wszystkich naszych kibiców na całym świecie." – powiedział Nasser Al-Khelaïfi, prezydent Paris Saint-Germain.
Trzeba przyznać, że w Paryżu faktycznie udało stworzyć się dream team, jakiego chyba nie było od czasu "Galacticos", a może nawet nigdy. W jednym zespole zobaczymy Messiego, Neymara, Mbappe, Sergio Ramosa, Donnarummę i wielu innych graczy z piłkarskiego topu. Prawdziwa weryfikacja przyjdzie oczywiście dopiero w Lidze Mistrzów, bo we francuskiej Ligue 1 raczej nikt nie będzie w stanie przeciwstawić się takiej ekipie.
Leo Messi zaskoczył wszystkich już na początku swojej przygody z PSG. Czym dokładnie? Chodzi o wybór numer na koszulce, o czym więcej przeczytasz na portalu Sport1.
Fot.: PSG/Twitter