Z
wielką przyjemnością potwierdzamy to, o czym w kuluarach mówiono
od dłuższego czasu. Matej Kazijski, uważany przez lata za
najlepszego przyjmującego w Europie, związał się kontraktem ze
Stocznią Szczecin – poinformował klub w oficjalnym komunikacie
prasowym.
Zakontraktowanie legendy
bułgarskiej siatkówki to najważniejszy tegoroczny transfer w całej
PlusLidze, w której królem rynku transferowego okazała się mająca
olbrzymie aspiracje Stocznia Szczecin, zaledwie dwunasty zespół
poprzedniego sezonu, który w tym nadchodzącym chce się bić o
medale, a nawet mistrzostwo kraju. Mają w tym pomóc właśnie
głośne transfery.
Poza Matejem Kazijskim,
który ma wzmocnić przyjęcie szczecińskiego klubu, dołączyli też
rozgrywający Łukasz Żygadło, atakujący Bartosz Kurek i środkowy
Simon Van De Voorde. Wszyscy szalenie doświadczeni, ale też wciąż
zaliczani do grona najlepszych siatkarzy na Starym Kontynencie na
swoich pozycjach.
„Uważam, że PlusLiga
to bardzo silna i ciekawa liga, a jej najlepszą wizytówką są
niesamowici kibice. Wielokrotnie rozgrywałem tu mecze z
reprezentacją czy w Lidze Mistrzów, więc na własnej skórze
doświadczyłem tego dopingu i przeżywałem atmosferę, jaka panuje
podczas spotkań. Zrobiło to na mnie naprawdę duże wrażenie i
zawsze miałem gdzieś w głowie myśl, że chciałbym tu kiedyś
zagrać. Cieszę się, że teraz pojawiła się taka możliwość i
będę miał okazję występować w barwach Stoczni Szczecin” -
powiedział Matej Kazijski po podpisaniu umowy (cytat za
kpsstocznia.pl).
Przypominamy, że swoisty
dream team w przyszłym sezonie poprowadzi trener Michał Mieszko
Gogol, któremu będzie pomagał legendarny Bułgar Radostin
Stojczew, który został dyrektorem sportowym szczecińskiego klubu.
To właśnie on stoi za głośnymi transferami KPS Stocznia.
Fot.: KPS Stocznia Szczecin/materiały prasowe