Tego prawie nikt się nie spodziewał! W ostatnim ćwierćfinale turnieju finałowego Ligi Mistrzów UEFA 2019/20, typowany do końcowego zwycięstwa w tegorocznej edycji, Manchester City przegrał 1:3 z francuskim Olympique Lyon i nie awansował nawet do najlepszej czwórki imprezy!
Manchester City wyeliminowany z Ligi Mistrzów
Już do przerwy mogliśmy mówić o niespodziance, bo to zespół z Francji schodził na nią z jednobramkowym prowadzeniem. Strzelcem jedynego gola na tym etapie spotkania był Maxwel Cornet. "Obywatele" wyrównali około 70. minuty za sprawą Kevina De Bruyne, który mierzonym strzałem wykończył składną akcję całego zespołu.
W tym momencie wydawało się, że podopieczni legendarnego już Pepa Guardioli opanowali sytuację i lada chwila strzelą kolejnego gola i zapewnią sobie awans do półfinału, w którym już czekał Bayern Monachium. Tym większy był szok, kiedy na 2:1 dla Lyonu trafił wprowadzony w roli jokera Moussa Dembele.
Ten sam zawodnik ustalił wynik na 3:1 dla autsajdera, a w tak zwanym międzyczasie doskonałą okazję do wyrównania zmarnował Raheem Sterling, który chybił z bliska praktycznie do pustej już bramki. Szok i niedowierzanie to uczucia, które towarzyszyły sobotniego wieczora fanom The Citizens i samej drużynie.
Fot.: Manchester City/Twitter