LM już bez Messiego i Cristiano!
Przed nami jeszcze cztery rewanżowe mecze pierwszej rundy fazy pucharowej Ligi Mistrzów UEFA 2020/2021, ale już dziś wiemy, że w ćwierćfinałach najważniejszego z europejskich pucharów nie zobaczymy Leo Messiego i Cristiano Ronaldo, których drużyny zostały wyeliminowane przez Paris Saint-Germain i FC Porto. Czy to już zmierzch piłkarskich bogów XXI wieku? Europejskie puchary na żywo w Internecie!

Liga Mistrzów UEFA: Barcelona i Juventus za burtą
We wtorek 9 marca z rozgrywkami pożegnał się Cristiano Ronaldo, który nie był w stanie przechylić szali zwycięstwa na stronę "Starej Damy" podczas dwumeczu z FC Porto. Pierwszy mecz zakończył się wygraną Portugalczyków na własnym stadionie w stosunku 2:1. Drugi identycznym wynikiem w drugą stronę, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W tej padł remis 1:1, który za sprawą wyjazdowej bramki, premiował piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego. Cristiano Ronaldo wypadł w tej rywalizacji blado. "Juve" musiał ratować 23-letni Federico Chiesa, który ustrzelił dublet. Tego samego dnia awans do kolejnej fazy wywalczyła Borussia Dortmund, a Erling Braut Haaland zdobył dwa gole, zostając tym samym najmłodszym strzelcem pierwszych dwudziestu bramek w LM. Czy to Norweg będzie następcą CR7 na piłkarskim Olimpie?
Dzień później, w środę 10 marca, los portugalskiego gwiazdora podzielił jego największy rywal, Argentyńczyk Leo Messi. Jego FC Barcelona co prawda zremisowała z Paris Saint-Germain 1:1, ale to było dużo za mało, żeby odrobić straty z Camp Nou (1:4). "Duma Katalonii" mogła wczoraj pokusić się nawet o zwycięstwo, ale zmarnowała rzut karny. Messi zmarnował. Na otarcie łez argentyńskiemu magikowi pozostało kapitalne trafienie na 1:1. I takiego właśnie Leo chcielibyśmy oglądać przez kolejne lata, ale wydaje się, że i on jest już po drugiej stronie rzeki i pomału będzie schodził ze szczytu. Ustępując miejsca zdolnej młodzieży, jak chociażby Kylian Mbappe, który również wpisał się na listę strzelców, pokazując dużo bardziej doświadczonemu koledze jak się strzela rzuty karne.
W grze o trofeum za wygranie UEFA Champions League w sezonie 2020/2021 pozostaje też Liverpool FC, który po raz drugi pokonał 2:0 RB Lipsk. Gole dla pogrążonych w kryzysie ligowym The Reds zdobyli Mo Salah i Sadio Mane. W przyszłym tygodniu (16-17 marca) odbędą się cztery ostatnie rewanże w ramach 1/8 finału LM, a na boisku zobaczymy między innymi Roberta Lewandowskiego i jego Bayern Monachium, który jest murowanym faworytem do awansu.
Piłkarskie analizy również na blogu FreePicks!
Fot.: FC Barcelona/Twitter