LKE: Raków w IV rundzie eliminacji, Śląsk za burta!
Legia Warszawa jest już pewna jesiennych występów w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy lub Ligi Europy UEFA, ale niewykluczone, że na tym etapie zmagań zobaczymy jeszcze jeden zespól z Polski, Raków Częstochowa. Wicemistrzowie naszego kraju wyeliminowali Rubin Kazań i są już tylko o jeden krok od spełnienia marzeń!
Liga Konferencji Europy: Raków przed szansą na fazę grupową
Po wtorkowym meczu Legii Warszawa z Dinamem Zagrzeb (0:1, 1:2 w dwumeczu) stało się jasne, że mistrza polski po raz kolejny zabraknie w fazie grupowej UEFA Champions League. "Wojskowi" zagrają jednak co najmniej w Lidze Konferencji Europy, a jeśli pokonają Slavię Praga to nawet w Lidze Europy. Sezon 2021/2022 europejskich pucharów może być wyjątkowo udany dla PKO Bank Polski Ekstraklasy, bo niewykluczone, że w fazie grupowej zobaczymy dwie nasze drużyny.
Przed ogromną szansą stanie bowiem Raków Częstochowa, który sensacyjnie wyeliminował rosyjski Rubin Kazań. W obu meczach padł bezbramkowy remis, ale piłkarze spod Jasnej Góry zdołali zdobyć decydującego gola w dogrywce. Jego autorem został Vladislavs Gutkovskis. Bohaterem dwumeczu został jednak nie tylko on, ale też bramkarz Vendan Kovacević, który w ostatnich sekundach obronił rzut karny.
Teraz przed podopiecznymi Marka Papszuna rywalizacji z belgijskim Gent. Barw tego klubu broni najlepszy swego czasu zawodnik polskiej ekstraklasy, Vadis Odjidja-Ofoe. "Medaliki" nie będą faworytem tego starcia, ale już nie raz udowodnili, że potrafią łamać stereotypy i sprawiać psikusy możniejszym. Warunki przygotowań będą komfortowe, bo dwa najbliższe mecze ligowe zostały przełożone.
Polskie zespoły w tegorocznej edycji europejskich pucharów już wywalczył 3,000 punkty do rankingu krajowego UEFA, co jest najlepszym wynikiem od lat, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będzie jeszcze lepiej. Dużo lepiej.
Fot.: UEFA/Twitter