Legia zrównała się z wiceliderem
Dzięki poniedziałkowej wygranej z Wartą Poznań, w zaległym meczu 6. kolejki rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy 2020/2021, piłkarze broniącej mistrzowskiego tytułu Legii Warszawa zrównali się punktami z wiceliderem tabeli, Górnikiem Zabrze. Strata do prowadzącego Rakowa Częstochowa wynosi już zaledwie trzy oczka.

PKO Ekstraklasa: Mistrz nie dał szans beniaminkowi
Do starcia w Grodzisku Wielkopolskim zespół "Wojskowych" przystąpił mocno osłabiony.W sumie zabrakło kilkunastu zawodników przypisanych do kadry pierwszego zespołu Niektórzy fani stołecznego klubu spodziewali się nawet problemów w konfrontacji z Wartą, która do wczoraj straciła zaledwie sześć goli, a jeśli już przegrywała, co zdarzyło się jej czterokrotnie, to zawsze w stosunku 0:1. Podopieczni Piotra Tworka byli też jedyną drużyną, która do poniedziałku nie straciła żadnego gola w pierwszej połowie! Tyle, że Czesław Michniewicz na tyle dobrze ustawił swoją ekipę, że ta nie tylko wygrała 3:0, ale też wszystkie bramki zdobyła w pierwszych trzydziestu minutach! Kolejno na listę strzelców wpisali się Paweł Wszołek, Filip Mladenović i Thomas Pekhart. Jednak sam szkoleniowiec "Legionistów" podkreślał, że wbrew pozorom nie był to łatwy pojedynek.
"Spotkanie z Wartą dostarczyło nam sporo problemów. W zespole było dużo kontuzji, zmieniliśmy ustawienie, a przed samym meczem pojawiły się dodatkowe kłopoty. Szybko strzeliliśmy gole, więc w drugiej połowie szukaliśmy zmian, daliśmy szansę gry zawodnikom powracającym po urazach. Tak naprawdę weszli wszyscy ci, którzy mogli. Jedynym graczem będącym w regularnym treningu był Paweł Stolarski, pozostali dopiero dochodzą do siebie" – zdradził Czesław Michniewicz.
Potyczka z Wartą przyniosła nie tylko komplet punktów, który pozwolił zrównać się z wiceliderem w tabeli i zmniejszyć do trzech oczek stratę do lidera, ale też kolejne "ofiary". Na problemy zdrowotne zaczęli narzekać Thomas Pekhart i Igor Lewczuk, a uraz nabawił się Artur Boruc, którego jeszcze w trakcie meczu zastąpił w bramce Cezary Miszta.
Najbliższy mecz ligowy warszawian zaplanowano na nadzielę 8 listopada. Mowa oczywiście o hitowym starciu z Lechem Poznań, ale nie można wykluczyć, że i to starcie, jak cztery inne z 9. kolejki PKO Ekstraklasy, zostanie niestety przełożone (PRZECZYTAJ WIĘCEJ). Kluczowe okażą się badania na obecność koronawirusa.
Fot.: Ekstraklasa SA (materiały prasowe)