Piłkarze Legii Warszawa nie sprostali Omonii Nikozja w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów UEFA 2020/2021. "Wojskowi" przegrali na własnym stadionie po dogrywce i tym samym pożegnali się z marzeniami o fazie grupowej najbardziej prestiżowego z europejskich pucharów, ale wciąż mogą zagrać jesienią w Lidze Europy.
Legia odpadła z Ligi Mistrzów
Podopieczni Aleksandara Vukovicia byli słabsi z przebiegu spotkania, o czym najlepiej świadczy fakt, że pierwszy celny strzał na bramkę Cypryjczyków oddali w okolicach połowy drugiej odsłony środowego pojedynku. Wcześniej zagrozili rywalom po stałym fragmencie, trafiając w słupek ich bramki. I to by było na tyle.
Niemniej nie można uciec od decyzji arbitra, który w 56. minucie spotkania wyrzucił z boiska Igora Lewczuka za wątpliwy faul. To praktycznie pozbawiło "Wojskowych" szans na korzystny wynik. Gościom co prawda nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę w regularnym czasie gry, ale dokonali tego już na początku dogrywki.
W jej drugiej minucie rzut karny podyktowany za faul Artura Jędrzejczyka wykorzystał Gomez, a kwadrans później na 2:0 podwyższył Santos. Legia nie była w stanie zdobyć nawet honorowej bramki i tym samym pożegnała się z UEFA Champions League już po dwóch rundach kwalifikacji.
Koniec marzeń o Lidze Mistrzów UEFA nie oznacza jednak pożegnania z europejskimi pucharami. Stołeczny klub zagra w III rundzie eliminacji Ligi Narodów, a w razie wygranej będzie rozstawiony także w IV, czyli ostatniej.
Mecze te odbędą się już w drugiej połowie września, po przerwie reprezentacyjnej. Przed nią "Wojskowych" czeka jeszcze jeden mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy, w którym warszawianie zmierzą się z Jagiellonią Białystok.
Fot.: UEFA/Twitter