Na dwie kolejki przed końcem zmagań o piłkarskie mistrzostwo Polski Legia Warszawa zapewniła sobie pierwsze miejsce w sezonie 2019/2020 PKO Bank Polski Ekstraklasy. Tym samym stołeczny klub już czternasty raz w historii wygrał rozgrywki najwyższego szczebla, wyrównując tym samym osiągnięcie Górnika Zabrze, który do niedzieli jako jedyny zdobył czternaście mistrzowskich tytułów za zwycięstwo w lidze.
To już przesądzone, po sobotnim zwycięstwie 2:0 nad Cracovią po bramkach Thomasa Pekharta i Waleriana Gwilii, "Wojskowi" mają przewagę aż jedenastu punktów nad Piastem Gliwice i Lechem Poznań, którzy w swoich trzech ostatnich meczach mogą zdobyć co najwyżej dziewięć oczek. Tym samym nie mają już matematycznych szans na dogonienie aktualnego lidera.
Dla stołecznego klubu to już czternaste mistrzostwo Polski w historii (1955, 1956, 1969, 1970, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013, 2014, 2016, 2017, 2018, 2020). Dzięki tej zdobyczy "Legioniści" wyrównali ligowy rekord w liczbie zdobytych tytułów, znajdujący się dotąd w posiadaniu Górnika Zabrze oraz Ruchu Chorzów. Z tym, że "Niebiescy" jedno mistrzostwo otrzymali za wygranie... Pucharu Polski.
Warszawianie odzyskali mistrzowską koronę po roku przerwy, strącając z tronu Piasta Gliwice, który na finiszu minionych rozgrywek sensacyjnie sięgnął po swój premierowy w 75-letniej historii tytuł. W ostatnim pięcioleciu można mówić o dominacji Legii, która w tym okresie triumfowała czterokrotnie, a w ostatnich ośmiu sezonach sześciokrotnie, a w ostatniej dekadzie nie schodziła z podium.
Za sprawą końcowego triumfu w rozgrywkach 2019/2020 piłkarze ze stolicy Polski przeskoczyli także z trzeciego na pierwsze miejsce w tabeli medalowej wszech czasów (14 złotych, 13 srebrnych, 12 brązowych) i wyśrubowali rekord w liczbie miejsc na podium w mistrzostwach kraju (39).
Pierwsze miejsce w ligowej tabeli na koniec sezonu jest także równoznaczne z grą w eliminacjach Ligi Mistrzów UEFA, które w tym roku będą odbywać się w formule jednego meczu aż do ostatniej rundy kwalifikacje, gdzie rozegrany zostanie tradycyjny dwumecz.
Źródło/fot.: Ekstraklasa S.A. (materiały prasowe)