Lech znalazł napastnika!
Amerykanin Aron Johannsson jest już oficjalnie piłkarzem Lecha Poznań. Wszystkie formalności zostały dopięte i w piątek wieczorem transfer zapowiadany od kilku dni przez media doszedł do skutku. To świetna wiadomość dla Dariusza Żurawia, który stracił zimą dwóch napastników, a na dodatek nie mógł korzystać z Mikaela Ishaka, któremu odnowił się uraz. Typy z analizami na weekend znajdziesz również na blogu FreePicks!

PKO Ekstraklasa: Lech zakontraktował Johannssona
30-letni Amerykanin islandzkiego pochodzenia związał się z "Kolejorzem" kontraktem do końca bieżacego roku. Umowa zawiera jednak opcję przedłużenia współpracy o kolejne osiemnaście miesięcy, czyli dokładnie do 30 czerwca 2023 roku. To piąty zawodnik pozyskany przez klub ze stolicy Wielkopolski podczas zimowego okna transferowego. Wcześniej barwy Lecha przybrali środkowi pomocnicy Jesper Karlstroem i Nika Kvekveskiri oraz stoperzy Bartosz Salamon i Antonio Milić. Przypominamy, że niedawno kontrakt podpisał również Radosław Murawski, który na Bułgarską przeniesie się od 1 lipca.
"Aron to zawodnik, który na pewno da nam więcej możliwości w ofensywie. Jest bardzo mobilny, może występować zarówno w ataku jako wysunięty napastnik, jak i ten drugi, nieco cofnięty atakujący. W tym drugim wariancie funkcjonował ostatnio w Hammarby, kiedy rywalizował chociażby przeciwko nam w kwalifikacjach Ligi Europy. Jego obecność da mi np. opcję gry z dwoma snajperami, bo w takim ustawieniu czuje się bardzo dobrze. Jasne, w poprzednich klubach zdarzało mu się występować także na skrzydle, ale ja raczej biorę go pod uwagę pod bramką przeciwnika, czyli jako napastnika" – charakteryzuje swojego nowego podopiecznego Dariusz Żuraw.
Johannsson dwa poprzednie sezony spędził w Szwecji w ekipie Hammarby IF. Zeszłoroczne rozgrywki szwedzkiej Allsvenskan może zaliczyć do udanych, bo w 22 meczach strzelił 12 bramek. W Lechu o miejsce w składzie będzie musiał walczyć z Ishakiem oraz młodzieżowcem Szymczakiem, który w okresie, gdy Szwed był kontuzjowany otrzymał swoje szanse, ale nie potrafił ich wykorzystać.
Szansa na debiut już w niedzielę 14 lutego, kiedy to Lech Poznań zmierzy się z Wisłą w Płocku. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 15:00.
Źródło: Lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka (materiały prasowe)