Lech pogoni swoich rywali?
Lech Poznań – Pogoń Szczecin. W meczu 32. kolejki Ekstraklasy „Kolejorz” podejmie na swoim stadionie „Portowców”. Zdecydowanym faworytem jest drużyna Dariusza Żurawia.
Lech jest na razie nie do zatrzymania
Trzy wygrane z rzędu zanotował Lech. W ostatniej kolejce – już w grupie mistrzowskiej – udało im się pokonać Piast Gliwice (2:0), a wcześniej pokonali Koronę Kielce (3:0) oraz… Pogoń. „Kolejorz” w tamtym meczu zdecydowanie przeważał, strzelając aż cztery gole i nie tracąc przy tym żadnej bramki. Trafienia zanotowali Jakub Moder, Christian Gytkjaer, Dani Ramirez oraz Jakub Kamiński. Zespół Kosty Runjaicia wówczas nie istniał. I wydaje nam się, że tym razem będzie dokładnie tak samo.
Lech jest w gazie, czego nie można powiedzieć o Pogoni, która w ostatnich trzech spotkaniach zdobyła tylko jeden punkt. Generalnie od kiedy z drużyny odszedł Adam Buksa, to „Portowcy” prezentują się dramatycznie. Wystarczy napisać, że w ciągu ostatnich dziesięciu meczów potrafili wygrać tylko z równie słabą Cracovią (1:0). I to w mało przekonującym stylu.
Trwa walka o puchary
Dlatego analitycy BETFAN uważają, że na 56% to Lech wyjdzie z tego starcia zwycięsko. Jakikolwiek punkt zdobyty przez Pogoń w Poznaniu będzie uznawany za sporą niespodziankę. Nie przez przypadek ten legalny polski bukmacher ma w swojej ofercie zakład na to, że drużyna Runjaicia nie wygra żadnego meczu w grupie mistrzowskiej do końca obecnego sezonu Ekstraklasy. Wcale byśmy się nie zdziwili, gdyby faktycznie tak się stało. No, chyba że po raz kolejny przejadą się po „Pasach”, ale obecnie i na to się nie zanosi.
Jeśli Lech wygra, to umocni się na trzecim miejscu w tabeli, które gwarantuje grę w europejskich pucharach (Liga Europy) w przyszłym sezonie. A kto wie, może nawet wyprzedzi drugiego Piasta, który zmierzy się na wyjeździe z Lechią? Wszystko jest możliwe. Sprawa mistrzostwa jest już właściwie rozstrzygnięta, ale walka o europejskie puchary nadal trwa. I wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie zagra w nich „Kolejorz”, ale Pogoń już nie.

Ben Shelton
Felix Auger-Aliassime

Tunezja
Mauretania

Rosja
Peru
Olympiakos
Żalgiris Kowno

Jannik Sinner
Alexander Zverev
Tajlandia
Singapur
Taylor Fritz
Alex de Minaur
Macedonia
Łotwa
Litwa
Izrael
Crvena zvezda
Monaco
Dziki Warszawa
Szczecin
Real Madryt
Panathinaikos
Mołdawia
Włochy
Anglia
Serbia
Francja
Ukraina
Japonia
Ghana
Korea Południowa
Boliwia
Angola
Argentyna
Dubaj
Warnemunde
Herrsching
Śląsk Wrocław
Legia
Chorwacja
Wyspy Owcze
Luksemburg
Niemcy
Polska
Holandia
Francja Ligue 1
Włochy Serie A
PKO BP Ekstraklasa
Hiszpania La Liga
Niemcy Bundesliga 






