Spekulacje medialne stały się faktem! Ronald Koeman, dotychczasowy selekcjoner drużyny narodowej Holandii i legenda FC Barcelony sprzed lat, przejął w środę 19 sierpnia zespół "Dumy Katalonii" po zwolnieniach trenera Quique Setiena i dyrektora sportowego Erica Abidala. To on będzie odpowiadał za swoistą rewolucję, która dokona się tego lata na Camp Nou.
Ronald Koeman trenerem "Dumy Katalonii"
Przypominamy, że prawdziwe trzęsienie ziemi w stolicy Katalonii wywołała kompromitująca porażka 2:8 z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów UEFA 2019/2020. To był ten kamień, który ruszył lawinę. Lawinę, która po stracie mistrzostwa kraju na rzecz Realu Madryt była nieunikniona. Wystarczy wspomnieć, że aż siedemnastu zawodników znlazło się na liście transferowej, a tylko ośmiu graczy, z Leo Messim na czele, może być pewnych swojego losu. Ostateczne decyzje należeć będą oczywiście do Ronalda Koemana.
"FC Barcelona i Ronald Koeman doszli do porozumienia, zgodnie z którym Holender przejmie stanowisko trenera pierwszej drużyny do 30 czerwca 2022 roku" – poinformowano na oficjalnej stronie internetowej klubu.
W komunikacie prasowym znalazły się też informacje o bogatej przeszłości Holendra w "Blaugranie", z którą wygrywał cztery razy z rzędu mistrzostwo Hiszpanii (1991-1994), a także sięgał po Puchar i Superpuchar Europy, o mniejszych sukcesach krajowych nie wspominając.
W Barcelonie zaczęła się także jego praca trenerska, gdzie zaczynał jako asystent trenera pierwszego zespołu, a następnie pracował jako trener Barcy B w sezonie 1998/1999. Największe sukcesy święcił jednak w Ajaksie Amsterdam, a od 2018 roku był selekcjonerem Oranje.
O tym jak bardzo FC Barcelonie zależało na sprowadzeniu Ronalda Koemana na Camp Nou najlepiej świadczy fakt, że zdecydowano się wyłożyć za niego 5 milionów euro odstępnego, co w przypadku trenerów zdarza się niezmiernie rzadko.
Fot.: FC Barcelona/Twitter