Kiedy zobaczymy wielki Manchester United?
Odkąd Sir Alex Ferguson przestał być menadżerem Manchesteru United, ten klub przestał być wielki. Aktualnie „Czerwone Diabły” są kimś pomiędzy Liverpoolem, który rządzi w Premier League a Milanem, który upadł jeszcze bardziej i w ogóle nie ma pomysłu na to, jak się odrodzić. Drużyna Ole Gunnara Solskjaera zmierza jednak w coraz lepszym kierunku.

Muszą wyprzedzić Chelsea
Mówiąc o słabym początku sezonu należy też wspomnieć o świetnych ostatnich występach. Na 11 meczów Manchester United wygrał osiem razy (dwa razy z Manchesterem City, raz z Chelsea) i trzykrotnie zremisował. Bilans bramkowy? 29:2. Taki, którym mogą poszczycić się najlepsze drużyny na świecie. Co prawda w grę wchodzi cały sezon, więc „Czerwone Diabły” o mistrzostwie mogły już tylko pomarzyć, ale gdyby Premier League nadal grała, to mogliby już wyprzedzić coraz słabszą drużynę Franka Lamparda, która – o dziwo – dzielnie się trzyma niemal od początku sezonu na czwartej lokacie.
W świecie sportu rzadko kiedy ktoś chce być czwarty. W najlepszych europejskich ligach – w tym w Premier League – oznacza to jednak grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów w kolejnym sezonie. Czyli jeszcze większe pieniądze, a co za tym idzie – magnes na jeszcze lepszych piłkarzy.
Odkąd zimą ze Sportingu do United trafił Bruno FernanDes, gra angielskiej ekipy wygląda znacznie lepiej. Swoje dorzuca też Odion Ighalo, a przecież są jeszcze David de Gea, Harry Maguire, Aaron Wan-Bissaka czy Marcus Rashdord. No i mnóstwo młodych-zdolnych. Warto dodać, że średnia wieku pierwszych jedenastek w tym sezonie ligi angielskiej w ekipie Solskjaera jest zdecydowanie najniższa.
Czekają na Sancho
Jeśli Premier League wznowi rozgrywki, Manchester United ma szansę dogonić Chelsea. Obecnie traci do nich tylko trzy punkty. Jeśli ta sztuka im się uda, będą mieli okazję ściągnąć jeszcze lepszych graczy. Głównie chodzi o Jadona Sancho, który latem ma odejść z Borussii Dortmund i najpewniej trafi właśnie do „Czerwonych Diabłów”.
To jeden z najzdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia, którego jednym tchem można wymieniać obok Kyliana Mbappe. W tym sezonie w 35 meczach strzelił 17 goli i zanotował 19 asyst. Kosmiczny bilans. To gracz, który ma pomóc tej drużynie znowu być wielką.
W BETFAN zresztą możecie obstawić, czy Manchester United znajdzie się w TOP 4 oraz czy Sancho trafi do tego klubu. Analitycy legalnego polskiego bukmachera przygotowali na te zdarzenia naprawdę wysokie i atrakcyjne kursy bukmacherskie.