Najlepsza atakująca Ligi Siatkówki Kobiet w kilku ostatnich sezonach, Katarzyna Zaroślińska-Król, zdecydowała się zmienić barwy klubowe i powrócić do Łodzi. Z tym, że nie do drużyny Budowlanych, gdzie występowała w przeszłości, a do ŁKS-u Commercecon Łódź, o czym poinformowano w środowe popołudnie.
33-letnia Katarzyna Zaroślińska-Król w swojej karierze pięć razy wywalczyła Puchar Polski i dwukrotnie mistrzostwo kraju. Ponadto ma na swoim koncie cztery wicemistrzostwa i dwa brązowe medale siatkarskixch mistrzostw naszego kraju. W minionym, przedwcześnie zakończonym sezonie to właśnie nowa atakująca „Łódzkich Wiewiór” była siatkarką, do której najczęściej trafiało wyróżnienie dla najlepszej zawodniczki meczu. W sumie KZK odebrała aż osiem statuetek dla MVP spotkania w ramach Ligi Siatkówki Kobiet 2019/2020. Nie zabrakło jej również w czołówkach klasyfikacji na najlepiej punktującą i atakującą rozgrywek.
„Można powiedzieć, że przede wszystkim moc ataku drużyny powinna leżeć na barkach atakującej i mam tę świadomość. Oczywiście w mojej karierze często było tak, że były mecze, gdzie atak spoczywał na moich barkach, z czego się cieszyłam i nie ukrywam, że lubię brać ciężar gry na siebie. Ja chcę być taką zawodniczką, która nie tylko będzie atakować. Poza atakiem skupiam się mocno na obronie, bloku i zagrywce. Chcę być kompletną zawodniczką i pomagać zespołowi nie tylko w ataku. Chcę, żeby drużyna mogła na mnie liczyć w innych aspektach, żebym mogła w ważnym momencie pomóc blokiem, wyciągnąć w obronie trudną piłkę, czy odrzucić przeciwnika mocną zagrywką w ważnym momencie” - opisuje swój cel nowa liderka ŁKS-u Commercecon Łódź.
Choć Katarzyna Zaroślińska-Król jest urodzoną liderką, to w barwach „Łódzkich Wiewiór” stanie przed niełatwym zadaniem zastąpienia pary atakujących z poprzednich sezonów, Moniki Bociek i Izabeli Kowalińskiej. Jednak kto miałby temu podołać, jeśli nie właśnie ona? Z roli liderki świetnie wywiązywała się w drużyna Budowlanych Łódź, Atomu Trefla Sopot, Chemika Police czy ostatnio Developresu SkyRes Rzeszów, więc i w ŁKS-ie Commercecon Łódź powinna udźwignąć ten ciężar.