Historia zakładów bukmacherskich - jak to się zaczęło?

Historia zakładów bukmacherskich, czyli jak rozpoczęło się obstawianie wydarzeń sportowych. Jeżeli interesuje cię ta tematyka, na pewno zainteresują cię różnego rodzaju historyczne ciekawostki.

Zakłady bukmacherskie. Kiedy postawiono pierwszy kupon?

Pierwszy zakład bukmacherski, który został zawarty w Polsce dotyczył derby Warszawy pomiędzy Legią a Polonią, które odbyło się 28 V 1917 r. Typy przyjmowano w siedzibie klubu sportowego Polonia, która mieściła się wtedy przy ul. Zgody 12, typerzy bądź przychodzili do tego miejsca, bądź też zachęcani mogli zawrzeć zakład na stadionie. W spotkaniu tym padł wynik 1:1 i należało dokładnie taki obstawić, by móc zdobyć nagrodę. Jedynie członkowie klubu Polonia mieli prawo wziąć udział w tej loterii. W późniejszym czasie oferta na zakłady była wywieszana w gazetach sportowych aż w 1956 r. państwo ogłosiło monopol na nie. PZPR czyli partia wtedy rządząca zaczęła regulować kwestię przyjmowania typów, co należy zapisać na plus, gdyż tym sposobem do życia powołano Totalizator Sportowy, którego kolektura mieściła się na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Wspólnej w stolicy i oprócz ligi polskiej, dołączono wkrótce typy na angielską. 

Co dalej, jak potoczyła się historia zakładów po transformacji ustrojowej?

Miano pierwszego bukmachera w Polsce uzyskał Totolotek, który zaczął działać w 1992 r. Operator ten od początku miał bardzo dobrą ofertę, która przyciągała rzesze fanów. Kibicom podobały się takie rozwiązania jak: 

• toto-gol, gdzie gracz typuje wyniki spotkań, w ofercie znalazły się trzy zakłady po sześć meczów każdy, chodziło o dokładne podanie wyniku, nagrody, które można było tutaj zgarnąć były rzeczywiście wysokie;
• toto-liga, gdzie gracz typuje wynik 13 spotkań, mając do wyboru albo ligę polską albo angielską, bądź też ligi inne, nie trzeba tutaj podać konkretnego wyniku, wystarczy zaznaczyć zwycięzcę bądź też podać remis jako rezultat końcowy danego starcia;

Obecnie operator ten nie ma już wśród graczy takiej popularności jak dawniej, czasy się zmieniają, konkurencja działa dużo sprawniej, wychodząc do typerów z ciekawymi bonusami powitalnymi, jednak należy pamiętać, że właśnie działalność tego operatora była kamieniem milowym w rozwoju branży. Fortuna powstała w 1996 r. pod nazwą Profesjonał, natomiast bukmacher STS w rok później. Polacy zaczęli bardziej interesować się stawianiem, dlatego właśnie na przestrzeni wieków nastąpił dynamiczny rozwój branży. W 2003 r. powstał kolejny operator, czyli Zakłady Bukmacherskie Millenium. 

Bukmacherzy internetowi - nowy trend

Wraz z rozwojem mediów oraz faktem, że w coraz większej ilości polskich domów znalazł się Internet, bukmacherzy zauważyli, że warto rozpocząć swą działalność w sieci. Pionierami byli Kanadyjczycy którzy umożliwili obstawianie przez sieć już w 1972 r., pierwszym graczem okazał się Fin Jukka Honkavaara, który pomyślnie wytypował triumf Hereford United nad Tottenhamem Hotspur Londyn. W Polsce bardzo szybko operatorzy uzmysłowili sobie, ile możliwości daje im sieć, dlatego równocześnie obok prowadzenia zakładów stacjonarnych, zaczęli też tworzyć swoje witryny, gdzie obstawiający mogli zawrzeć kupon. Sytuacja się jednak zmieniła, początkowo ta forma była swego rodzaju dodatkiem, dopełnieniem, obecnie natomiast niektórzy operatorzy rezygnują z punktów stacjonarnych. Dlaczego? Utrzymanie punktu naziemnego związane jest ze znacznymi kosztami, trzeba opłacić pracowników, wynająć lokum. Nowocześni bukmacherzy wychodzą z założenia, że lepiej działać jako internetowy operator, pieniądze zaoszczędzone przeznaczać na wprowadzenie większych bonusów, lepszej oferty powitalnej.

Obstawianie stacjonarne a online. Co wybierane jest najchętniej?

Niektórzy operatorzy nie mają wcale punktów stacjonarnych tzw. ziemniaków, jest grono tych, którzy prowadzą jedynie działalność w Internecie. Firmy te wychodzą z założenia, że zamiast iść w stronę starszego pokolenia, bądź też klientów którzy przychodzą do ziemniaka obstawić za 2 złote, wolą postawić na klienta który będzie grał w sieci, za większe pieniądze, takiego który ceni sobie dyskrecję, docenia swój czas. Gra w Internecie ma niebagatelny atut, nie trzeba opuszczać swego lokum, można zawrzeć kupon przy porannej kawie, nie ma też ryzyka, że się zgubi papierek, wszystko jest w sieci, wystarczy się zalogować na konto i wejść w swój kupon. Gracz, który stawia przez Internet, nie musi iść do punktu, celem odbioru pieniędzy. Po zakończeniu zdarzeń, pieniądze automatycznie lądują na jego koncie. Możesz w tym miejscu zapytać, dlaczego jeszcze znajdują się gracze obstawiający w punktach naziemnych, kiedy tak ciekawie wygląda oferta gry w Internecie? Po pierwsze rutyna, dla wielu graczy wizyta w punkcie jest swego rodzaju celebracją, spotykają się ze swoimi przyjaciółmi, podyskutują o życiu, o meczach które są rozgrywane danego dnia, o postawie swojego ulubionego klubu.

Po drugie, wspólna pasja łączy, jedynie w punkcie czują się zrozumiani, tylko tam wiedzą, że po np. spotkaniu Legii z Górnikiem Zabrze, idąc do punktu w Zabrzu będą mogli smakować triumf swojego zespołu nad Wojskowymi, upajać się nim wśród swoich kolegów, w Warszawie natomiast będą mogli się pożalić. Gracze typujący mecze są jak rodzina, jest to pewna makro społeczność, dlatego też zawsze będą tacy, którzy zagrają w punkcie. Gracze którzy traktują w sposób profesjonalny podchodzą do gry nieco inaczej, traktują jak biznes, wypatrują szansy na jak najwyższe wygrane, to jest ich priorytet, dlatego coraz częściej przechodzą do sieci.

Gra w zaciszu własnego domu pozwala się skupić, oczywiście w punkcie również można pewne spotkania obejrzeć na live, jednak panuje w nich chaos, gwar, trudno się skupić i zachować zimną krew przy typowaniu. Z drugiej jednak strony przebywając wśród pasjonatów sportu można się natchnąć, dostrzec coś czego się nie widziało wcześniej. Trudno jednoznacznie ocenić, czy lepiej grać w domu poprzez sieć, czy też w punkcie stacjonarnym, oba rozwiązania mają swoje wady i zalety, decyzja gdzie grać jest tak naprawdę kwestią indywidualną. 

Jak będzie się rozwijać branża w najbliższych latach?

1 kwietnia 2017 r. doszło do nowelizacji ustawy hazardowej, dzięki temu posunięciu zwalczono szarą strefę. Ministerstwo Finansów zaczęło bardziej wnikliwie przypatrywać się graczom rynkowym, promując tych uczciwych i zwalczając skutecznie działających dotychczas w szarej strefie. Dla legalnych operatorów, nowelizacja była niczym manna z nieba, po pierwsze pozwoliła odnosić znacząco wyższe zyski, po drugie operatorzy przestali być kojarzeni z kimś działającym na poły legalnie, z kimś lawirującym. Obecnie powstaje wiele nowych zakładów, ostatnimi czasy pojawił się m.in. www.eWinner.pl, z bardzo dobrym pomysłem na siebie.

Przyszłością bukmacherki są z pewnością kryptowaluty, polskie Ministerstwo Finansów nie wydało jeszcze zgody na dokonywanie płatności przy ich użyciu, jednakże na świecie funkcjonują już operatorzy na BTC. Możliwość taką oferuje m.in. 1xBit, który jednakże na obszarze Polski nie prowadzi swej działalności. Możemy być jednak przekonani, że wkrótce pojawią się operatorzy BTC, gdyż w tym kierunku idzie świat, nie może być inaczej w świecie gdy piłkarze Southampton otrzymują premie w BTC a Lionel Messi połowę środków za przejście do Paris Saint- Germain w tokenach. Polscy bukmacherzy przygotowani są na przyjmowanie zakładów przy pomocy BGTC, jednak cały czas czekają na zielone  Światło ze strony Ministerstwa Finansów. 

Bonus bez depozytu + kod promocyjny "BETONLINE" na www.eFortuna.pl

----

Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Ewinner zezwolenie z dnia 30 października 2018 r. nr PS4.6831.29.2017. MR BET Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o. z dnia 19 grudnia 2019 nr PS4.6831.1.2019. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.

• #historia zakładów bukmacherskich
• #zakłady bukmacherskie
• #zakłady online
• #historia zakładów
• #bukmacherzy
• #historia bukmacherów
• #bukmacherzy historia zakładów
• #historia typów na mecze