Na
ćwierćfinale turnieju z cyklu ATP World Tour Masters 1000 na
kortach w Indian Wells zakończył występy Hubert Hurkacz.
Rewelacyjny 22-latek musiał uznać wyższość Rogera Federera.
Szwajcarski weteran,
który pomimo upływających lat jest klasą sam dla siebie, nie dał
większych szans utalentowanemu wrocławianinowi, ogrywając go w
dwóch setach. W obu w stosunku 6:4, dzięki jednemu przełamaniu.
Pomimo tego, po zakończeniu spotkania popularny „Fedex” nie
szczędził ciepłych słów Polakowi.
„To był dla mnie
naprawdę trudny i ciężki mecz. Hubert zagrał świetnie. Mogłem
się nareszcie przekonać, jakie posiada atuty i dlaczego sprawiał
do tej pory tak wiele problemów innym zawodnikom. Dobrze serwuje i
może się jeszcze poprawić. Mimo imponującego wzrostu świetnie
porusza się po korcie” - ocenił występ „Hubiego” Federer,
cytowany przez polskie media z "Przeglądem Sportowym" na
czele.
Przypominamy, że
wcześniej Hubert Hurkacz ograł m.in. Japończyka Keia Nishikoriego,
który zajmuje miejsce w pierwszej dziesiątce światowego rankingu
tenisistów. Dzięki awansowi do ćwierćfinału 2019 BNP Paribas
Open 22-latek zainkasuje aż 182 tysiące dolarów.
Wrocławianin awansuje
też w Rankingu ATP, gdzie od poniedziałku powinien zajmować
miejsce 52-54, czyli najwyższe w dotychczasowej karierze. Umożliwi
mu ono między innymi występ w drabince głównej kolejnej wielkiej
imprezy, Miami Open 2019.