W czwartkowy wieczór odbyła się konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, którzy pokazali mapę drogową powrotu do „nowej normalności”. Wiemy już, na którym etapie tego powrotu możliwe będzie wznowienie sportowej rywalizacji.
Premier zapytany przez redaktora Marcina Fijołka z tygodnika „wSieci”, kiedy możliwy będzie powrót na boiska piłkarzy rywalizujących w PKO Ekstraklasie zdradził, że obecnie rząd czeka na przedstawienie planu przez Ekstraklasę S.A. i Polski Związek Piłki Nożnej, co powinno nastąpić do dwóch tygodni.
Padła też wprost odpowiedź na to, kiedy mogłyby zostać wznowione zmagania o piłkarskie mistrzostwo Polski. Jeśli wspomniany wcześniej plan zyska akceptację rządu, w tym przede wszystkim ministra zdrowia i premiera, ekstraklasowe drużyny na placu boju zobaczymy najwcześniej za miesiąc, czyli 16-17 maja.
Zgoda na powrót do gry to jedno. Trzeba jeszcze ułożyć terminarz tak, żeby nie kolidował z kalendarzem UEFA, który powinniśmy poznać na dniach. Na dziś, wszystko wskazuje na to, że PKO Ekstraklasa mogłaby wystartować w drugiej połowie maja.
Jak donosi w piątkowym wydaniu „Przegląd Sportowy”, przewodniczący Zespołu Medycznego PZPN i lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski ma już na swoim biurku protokół, który określa warunki powrotu do gry.
Jak łatwo się domyślić, znajduje się w nim rekomendacja dotycząca badań na obecność koronawirusa wszystkich osób zaangażowanych w ten projekt, w tym przede wszystkim samych piłkarzy i członków sztabów szkoleniowych, ale też sędziów.
Przypominamy, że do zakończenia przerwanych rozgrywek na najbliższym szczeblu pozostało jedenaście kolejek, cztery rundy zasadniczej i siedem fazy finałowej. Potrzeba na to około sześciu tygodni.
Fot.: Ekstraklasa SA (materiały prasowe)