City poważnie osłabione przed ćwierćfinałem
Manchester City przystąpi poważnie osłabiony do spotkania ćwierćfinałowego z Liverpoolem. Bowiem w pierwszym spotkaniu nie zagra Sergio Aguero, tą informację potwierdził Pep Guardiola. Argentyńczyk od kilku tygodni leczy kontuzję kalana.
Napastnik ekipy Manchesteru City w ostatnim czasie ominął spotkania z Stoke oraz Evertonem, a także zabrakło go podczas spotkań reprezentacyjnych.
"Sergio jest w Manchesterze, nie wystąpi w jutrzejszym meczu. Nie jest jeszcze w pełni sił. Czuje się lepiej, ale czuje e pełni komfortu" - wyjaśnił sytuację Aguero, Pep Guardiola.
Na łamach włoskiej gazety "Corriere dello Sport", obrońca As Romy Federico Fazio powiedział, że Messi jest najlepszym piłkarzem Świata i wszyscy w zespole są tego świadomi. W środowy wieczór Roma zagra pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe z FC Barceloną, a ten pojedynek zostanie rozegrany na Camp Nou. Piłkarze z Rzymu zapewniają, że nie lecą do Barcelony na wycieczkę, a będą walczyć o korzystny wynik.
"Nie możemy myśląc tylko o Messim, ale o całej drużynie rywali. Mamy szacunek do wszystkich piłkarzy Barcelony. Nie chcemy dawać Barcelonie żadnej przewagi. Mogę tylko powiedzieć, że nasze nastawienie będzie właściwe. Nie chcę też mówić, w jakim stopniu Barcelona jest faworytem. Chcemy nadal robić wspaniałe rzeczy i to wszystko" - podkreślić obrońca Romy, Federico Fazio
Wczoraj Bayern Monachium wygrał na wyjeździe z Sevillą 2-1 i tym samym zrobił spory krok w stronę awansu do półfinału Ligi Mistrzów. Tym bardziej, że spotkanie rewanżowe Bawarczycy rozegrają przed własną publicznością. Po tym pojedynku Lewy udzielił krótkiego wywiadu Canal + Sport, gdzie to podkreślił, że nie wszystko pracowało jak powinno.
" W pierwszej połowie nie stwarzaliśmy sytuacji, ja dostawałem mało piłek, ciężko było mi poczuć grę i wejść w ten mecz. Nie funkcjonowało to do końca tak, jako powinno. To nie był nasz super mecz. A mimo tego wygraliśmy na wyjeździe. To pokazuje, że jesteśmy mocni." - powiedział kapitan naszej reprezentacji.
W drugim wczorajszym spotkaniu ćwierćfinałowym Real rozbił na wyjeździe Juve 3-0 i tak naprawdę losy awansu rozstrzygnął już w pierwszym pojedynku. Kapitalne spotkanie po raz kolejny rozegrał Ronaldo, który strzelił dwie bramki, jedno trafienie dołożył Marcelo. Jednak wszyscy podziwiają dzisiaj bramkę Ronaldo z przewrotki, którą oklaskiwali nawet kibice Juventusu.