Chemik gra dalej!
badys87 | 17.12.2019 19:15
Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police pokonały po raz drugi faworyzowany Galatasaray Stambuł i co za tym idzie awansowały do kolejnej rundy Pucharu CEV.
Podopieczne Ferhata Akbasa w konfrontacji z tureckim potentatem były skazywane na pożarcie, ale udowodniły, że komplet zwycięstw na krajowym podwórku nie jest dziełem przypadku i nie świadczy o niskim poziomie zmagań w Lidze Siatkówki Kobiet, o czym niektórzy przekonywali przed dwumeczem w Pucharze CEV.
Policzanki rozpoczęły ją od domowego zwycięstwa w szczecińskiej Netto Arenie, gdzie straciły tylko seta (3:1), zapewniając sobie prawo do rozegrania tzw. złotego seta, jeśli rewanż nie poszedłby po ich myśli, z czym trzeba było się liczyć.
Okazało się jednak, że Chemik jest w stanie walczyć jak równy z równym z Galatasaray również na jego terenie. Rozpoczęło się od przegranej partii (19:25), ale kolejna padła już łupem siatkarek z Polic (25:18). Później byliśmy świadkami wojny nerwów.
Trzecia odsłona padała łupem drużyny gospodarza (25:19), ale już w czwartej, która była kluczowa dla całej rywalizacji, zawodniczki polskiego klubu przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę (25:23), a potem wygrały też tie-breaka (15:12).
W kolejnej rundzie na polickiego potentata czekać będzie paradoksalnie rywal ze zdecydowanie niższej półki, zwycięzca albańsko-szwajcarskiej konfrontacji.
Fot.: CEV
