Barcelona dogoni Real?
FC Barcelona – Athletic Bilbao. We wtorek o godzinie 22:00 dojdzie do meczu wicelidera z dziewiątą drużyną w tabeli La Liga. „Duma Katalonii” jest teraz w zdecydowanie gorszej pozycji, bo musi gonić lidera, którym po ostatniej kolejce został Real Madryt.

Wszystko zależy od Realu
Oczywiste było to, że Barcelona w meczu z Sevillą nie będzie miała łatwego zadania. Nie spodziewaliśmy się jednak, że to spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, a „Duma Katalonii” pozostawi po swojej grze niesmak. Ekipa Quique Setiena oddała tylko trzy celne strzały na bramkę rywali. Dokładnie tyle samo, ile gospodarze. Oczywiście w posiadaniu piłki „Blaugrana” królowała, ale to akurat ma najmniejsze znaczenie.
Przez podział punktów w tym meczu i fakt, że Real Madryt pokonał na wyjeździe Real Sociedad (2:1), Barcelona spadła na drugą lokatę. Pierwsze miejsce zajmują „Królewscy”, którzy mają tyle samo punktów, co ich odwieczni rywale (65), ale lepszy bilans meczów bezpośrednich. Dzięki temu zespół Zinedine’a Zidane’a może kontrolować przebieg tego sezonu. „Los Blancos” zostaną mistrzem Hiszpanii, jeśli wygrają osiem następnych meczów w La Liga. Prawdopodobnie tak się stanie, bo nie mają szczególnie wymagających rywali.
A jak będzie w meczu FC Barcelona - Athletic Bilbao?
Barcelona jest zdecydowanym faworytem
Co innego Barcelona, która ma zdecydowanie trudniejszy terminarz i zagra chociażby z Atletico Madryt. Najpierw „Blaugrana” będzie musiała udowodnić, że potrafi pokonać Athletic Bilbao. Na stronie www.Betfan.pl możecie typować przebieg tego spotkania. Według analityków legalnego polskiego bukmachera drużyna Setiena wygra na 70%. Jakikolwiek inny wynik niż ich zwycięstwo będzie sporą sensacją. Z drugiej strony ciąży na nich spora presja.
– To prawda, że mamy pewne problemy i niektóre rzeczy wymagają poprawy. Ale jestem bardzo zadowolony z tego, co robimy. Wygraliśmy dwa mecze, jeden zremisowaliśmy. Zdobyliśmy sześć bramek i nie straciliśmy ani jednej. Oczekuję lepszej gry i skuteczności – powiedział na ostatniej konferencji prasowej Setien, trener Barcelony. Pytanie tylko, czy oczekiwania szkoleniowca zostaną spełnione już podczas najbliższego meczu.