Aryna Sabalenka nie zagra na igrzyskach w Paryżu!
To już przesądzone! Aryna Sabalenka, aktualnie trzecia rakieta świata i jedna z najgroźniejszych rywalek Igi Świątek, nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Kto podjął taką decyzję i jakie jest jej uzasadnienie?

Wbrew licznym spekulacjom medialnym, brak Aryny Sabalenki w tenisowym turnieju olimpijskim nie jest pokłosiem decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) czy też Międzynarodowej Federacji Tenisa (ITF). To suwerenna decyzja samej zawodniczki, która zwraca uwagę na przeładowany kalendarz imprez.
- To byłoby zbyt wiele, jeśli chodzi o harmonogram moich startów. Podjęłam decyzję, aby zatroszczyć się o swoje zdrowie. Kolejna zmiana nawierzchni na tym etapie sezonu to byłoby już za dużo (...) Przez napięty terminarz trzeba coś poświęcić, bo to naprawdę wpływa na nasze zdrowie - powiedziała Aryna Sabalenka w Berlinie, gdzie szykuje się do swoich pierwszych w tym sezonie meczów na trawie w turnieju rangi WTA 500.
Rezygnacja Aryny Sabalenki z udziału w Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024 to świetna wiadomość dla Igi Świątek, która marzy o medalu w stolicy Francji. Właśnie ubyła jej jedna z najbardziej niewygodnych rywalek. Co do samej Świątek, ona również miała wystąpić w tym tygodniu w berlińskich zawodach, ale wycofała się z turnieju ze względu na przemęczenie po wielkoszlemowym Roland Garros 2024, gdzie sięgnęła po tytuł.