Liverpool - Manchester City: Typy, kursy, statystyki
Nadchodzące starcie w Premier League pomiędzy Liverpoolem a Manchesterem City to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń tego sezonu. Obie drużyny znane są ze swojej ofensywnej gry oraz umiejętności dostarczania kibicom emocjonujących chwil na boisku. Liverpool, zajmujący pierwsze miejsce w tabeli, z 31 punktami po 12 spotkaniach, będzie chciał umocnić swoją pozycję lidera. Manchester City natomiast, obecnie na trzecim miejscu z 23 punktami, zmaga się z pewnymi problemami w formie, ale nie można ich lekceważyć. Ich determinacja do powrotu do zwycięskiej formy może uczynić ten mecz wyjątkowo ciekawym.
W dotychczasowych starciach między tymi zespołami na Anfield, Liverpool wychodził zwycięsko aż 18 razy w ciągu ostatnich 28 spotkań, co daje im niewątpliwą przewagę psychologiczną. Manchester City jednak, pomimo rzadkiego wygrywania w Liverpoolu, zdołał wyrównać aż 10 razy przy najczęściej występującym wyniku 1-1, co pokazuje, że potrafią postawić się gospodarzom.
Typy bukmacherskie
1. Typ: Powyżej 10.5 rzutów rożnych (1.72)
Ze względu na ofensywną grę obu drużyn, specjaliści przewidują wiele sytuacji podbramkowych, które mogą prowadzić do licznych rzutów rożnych. Liverpool i Manchester City to drużyny, które często wykorzystują krótkie podania i dynamiczne skrzydła, co zazwyczaj prowadzi do dużej ilości dośrodkowań i strzałów z dystansu – naturalnych źródeł rzutów rożnych.
2. Typ: Wynik końcowy – Remis (3.99)
Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki, w tym częste remisy między tymi drużynami oraz aktualną formę obu zespołów, remis wydaje się być prawdopodobnym rezultatem. Manchester City, mimo problemów, często potrafi zdobywać punkty z trudnymi rywalami, a Liverpool, pomimo dobrej formy, będzie musiał uważać na szybkie kontry przeciwników.
3. Typ: Obie drużyny strzelą bramkę – Tak (1.57)
Spotkania między Liverpoolem a Manchesterem City są znane z dużej ilości bramek, a obie drużyny posiadają w swoich składach znakomitych napastników, takich jak Mohamed Salah czy Erling Haaland. W połączeniu z defensywnymi trudnościami City w ostatnich meczach, można spodziewać się, że żadna z drużyn nie zakończy meczu bez zdobycia bramki.