Inter - Verona: Typy, kursy, statystyki
W sobotni wieczór na San Siro dojdzie do starcia dwóch drużyn, które w ostatnich tygodniach wyraźnie szukają swojej formy. Inter Mediolan zmierzy się z Veroną, a choć gospodarze są zdecydowanymi faworytami, nie brakuje pytań o ich dyspozycję na finiszu sezonu.
Inter przystępuje do tego meczu po serii pięciu spotkań bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach. Co więcej, na własnym stadionie nie wygrał od trzech meczów, co jest niepokojącą statystyką na tym etapie sezonu. Drużyna Simone Inzaghiego wciąż ma realne szanse na Scudetto, ale strata trzech punktów do Napoli i napięty terminarz stawiają mediolańczyków w trudnej sytuacji.
Dodatkowym problemem są braki kadrowe: trener Simone Inzaghi nie zasiądzie na ławce z powodu zawieszenia, podobnie jak Hakan Calhanoglu, jeden z liderów środka pola. Pod znakiem zapytania stoi również występ Lautaro Martineza, który doznał urazu w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie.
Inter, mimo problemów, pokazał jednak ofensywny potencjał – w meczu z Barceloną (3:3) szybko wyszedł na prowadzenie i dwukrotnie obejmował prowadzenie, co może być dobrym prognostykiem przed pojedynkiem z dużo słabszym rywalem.
Verona przyjeżdża do Mediolanu z jeszcze większym bagażem problemów. Zespół nie wygrał od pięciu kolejek, notując trzy remisy i dwie porażki, a w tym czasie zdołał zdobyć zaledwie jedną bramkę. Co gorsza, w ostatnich dwóch meczach przegrał do zera, co pokazuje bezradność w ofensywie.
Problemy kadrowe również nie omijają Hellas. Daniele Ghilardi i Diego Coppola są zawieszeni, a Paweł Dawidowicz nadal leczy kontuzję, co znacząco osłabia i tak już dziurawą linię obrony. Dobrą wiadomością dla gości jest jedynie powrót do zdrowia Tomasa Suslova, który powinien znaleźć się w wyjściowej jedenastce.
Historia spotkań pomiędzy tymi drużynami jasno wskazuje na absolutną dominację Interu. Mediolańczycy wygrali 13 z ostatnich 14 domowych meczów przeciwko Veronie, zdobywając w tym czasie 30 bramek i tracąc tylko 7. Ostatni pojedynek tych drużyn zakończył się deklasacją 5:0 na stadionie Verony w listopadzie ubiegłego roku.
Patrząc na formę obu drużyn, historię pojedynków i problemy kadrowe Verony, trudno oczekiwać niespodzianki. Inter, mimo zmęczenia i braków, ma wszystkie atuty, by przełamać serię bez zwycięstwa. Nie można tu spodziewać się wysokiego wyniku, a oprócz tego wydaje mi się mało prawdopodobne, by gole padły po obu stronach.