Przed nami ostatnia runda spotkań w grupie A. Chyba większość nie spodziewała się takiego scenariusza, że Biało - Czerwonii będą zajmować ostatnie mecze po dwóch kolejkach. Owszem jeszcze szanse na awans mamy, ale tylko matematyczne. A co najważniejsze musimy również liczyć na innych rywali.

Polacy dzisiaj w Kielcach zmierzą się z Anglią, która zajmuje pierwsze miejsce w grupie. I niewątpliwie jest faworytem tego spotkania. Nasz zespół kompletnie jest rozpity, nie widać blasku. Osobiście odnoszę wrażenie, że ten zespół przypomina senatorską reprezentację podczas EURO 2012. Anglicy po remisie ze Szwedami w drugiej kolejce pokonali Słowację, gdzie to zagrali dobry mecz. Trzeba przyznać, że zasłużenie wygrali, bowiem mieli więcej sytuacji bramkowych, a co najważniejsze zdecydowaną większość kończyli celnym strzałem. I wcale się nie zdziwię jakby dzisiaj zabawili się z naszą reprezentacją i wygrali dwoma bramkami. 

Słowacy pokazali się z Polakami z dobrej dobrej strony, gdzie wygrali zasłużenie. Mimo, że stracili bramkę już na początku spotkania, nie załamali się, a wręcz przeciwnie zaczęli grać na swoim poziomie. Z Anglią owszem nie mieli większych szans, ale dzisiaj spokojnie stać ich na zwycięstwo. Szwedzi mają obecnie dwa punkty na swoim koncie. Również byli blisko pokonania Biało - Czerwonych, ale bramę stracili w ostatnich minutach spotkania. Jednak jak zobaczymy na przebieg całego spotkania w ofensywie to lepiej zaprezentowali podopieczni Dorny. Lepsze wrażenie na mnie zrobiła Słowacji i to właśnie ona ten mecz powinna wygrać.

Moje typy:

Anglia - Polska Typ 1 @ 1.55

Słowacja - Szwecja 1x @ 1.60