Ze
względu na wielomilionowy dług wobec miejskich spółek nad Wisłą
Kraków zawisło widmo wyprowadzki ze stadionu im. Henryka Reymana.
Dziś w tej sprawie odbyło się spotkanie ostatniej szansy, którego
owocem będzie najprawdopodobniej zielone światło do podpisania
nowego porozumienia z „Białą Gwiazdą”.
O dalszych losach Wisły
Kraków prezydent miasta profesor Jacek Majchrowski miał rozmawiać
z prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewem Bońkiem oraz
przedstawicielem Ekstraklasy S.A. Marcinem Animuckim. O jego
efektach, za pośrednictwem Facebook-a, poinformował włodarz
miasta.
„Wspólnie z zarządem
Ekstraklasy znaleźliśmy rozwiązanie, które pozwoli Wiśle Kraków
S.A. nadal grać przy Reymonta. Ekstraklasa, która jest dla nas
wiarygodnym i wypłacalnym partnerem, zadeklarowała, że
bezpośrednio do miejskiej kasy spłaci dług Wisły Kraków w
stosunku do ZIKIT. Dokładny harmonogram spłat ustalimy w
najbliższym czasie. Takie porozumienie pozwoli miastu zaproponować
Wiśle Kraków SA podpisanie umowy dzierżawy stadionu na rok pod
warunkiem, że przed każdym meczem Wisła będzie wpłacała miastu
kwotę za wynajem stadionu, co pozwoli uniknąć zarzutu
niegospodarności (...)” - napisał Jacek Majchrowski.
Oczywiście, żeby to
rozwiązanie weszło w życie niezbędna jest również zgoda Zarządu
Wisły Kraków, ale wydaje się, że jest to tylko formalność, bo
włodarze „Białej Gwiazdy” znaleźli się pod ścianą i jedyną
alternatywą dla zaproponowanego dzisiaj pomysłu byłaby wyprowadzka
na stadion do innego miasta. Najgłośniej w tym kontekście było o
obiekcie w Tychach.