Stało się! Premier Mateusz Morawiecki na wtorkowej konferencji prasowej ogłosił wprowadzenie zakazu organizacji imprez masowych ze względu na szerzącą się epidemię koronawirusa. Efektem tej decyzji będzie między innymi brak kibiców podczas Pucharu Polski siatkarzy, który zagości w katowickim „Spodku”.
Największe święto klubowej siatkówki w Polsce miało odbyć się w obecności 10 tysięcy kibiców, którzy mieli podziwiać cztery czołowe zespoły PlusLigi rywalizujące o krajowy puchar, czyli drugie trofeum w sezonie 2019/2020. Fani będą musieli się jednak obejść smakiem.
„Informujemy, że Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek poinformował Polską Ligę Siatkówki o wprowadzeniu zakazu przeprowadzenia imprezy masowej w dniach 14-15 marca 2020 roku – Turnieju Finałowego o Puchar Polski w Piłce Siatkowej Mężczyzn (Decyzja nr ZKIII.68.2.7.2020). Wojewoda wydał zakaz mając na uwadze zagrożenie epidemiologiczne koronawirusem SARS-CoV-2 wywołującym chorobę COVID-19” - napisano w oficjalnym komunikacie prasowym Polskiej Ligi Siatkówki.
Oczywiście turniej finałowy Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn nie jest jedyną imprezą, która ucierpiała na epidemii koronawirusa. Bez kibiców na trybunach odbędą się również wszystkie inne wydarzenia sportowe, w tym mecze piłkarskie PKO Ekstraklasy czy też siatkarskie rozgrywki PlusLigi i Ligi Siatkówki Kobiet.
Jednocześnie przypominamy, że Final Four Pucharu Polski odbędzie się w pierwotnym terminie. W sobotę czekają nas dwa półfinały, których początek zaplanowano na godzinę 14:45 i 18:00. Zmierzą się w nich Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Trefl Gdańsk oraz VERVA Warszawa i PGE Skra Bełchatów. Kibice będą mogli obejrzeć na żywo przekaz z obu meczów półfinałowych oraz niedzielnego finału na sportowych antenach Telewizji Polsat.
Fot.: PLS (materiały prasowe)