Poniedziałkowy hit TauronLigi!
W cieniu epidemii koronawirusa nie bez trudu kontynuowana są zmagania o siatkarskie mistrzostwo Polski mężczyzn oraz kobiet. W poniedziałek 19 października czeka nas hit TauronLigi, w którym ŁKS Commerececon Łódź podejmie zespół Grupy Azoty Chemika Police. Początek o godzinie 17:30.
ŁKS kontra Chemik w poniedziałkowym hicie TauronLigi
Potyczka łodzianek z policzankami będzie jedną z najciekawszych na parkietach TauronLigi od początku sezonu 2020/2021. Mowa w końcu o starciu brązowego medalisty poprzednich rozgrywek ze złotym. Niestety przyjezdne nie będą mogły zagrać w Sport Arenie w najmocniejszym składzie. Kilka dni temu z gry na co najmniej pół roku wypadłą bowiem jedna z największych gwiazd.
„Wilma Salas ma poważne uszkodzenia kolana, które wymagają operacji. Przy sportach skocznościowych tego typu kontuzje są niestety często spotykane. Wilmę czeka zabieg, a później długa rehabilitacja. Szacowany czas powrotu do sportu to minimum sześć miesięcy, ale każdy przypadek jest indywidualny, więc wspomniany okres może się wydłużyć (…) Nie można wszystkiego zrzucić na pandemię. W normalnym, niepandemicznym czasie również spotykamy takie kontuzje. Z drugiej jednak strony, sport lubi regularność. Przerwy sprzyjają urazom, dlatego nie można wykluczyć, że pandemia dołożyła swoją cegiełkę” – wyjaśnia Maciej Karaczun, klubowy lekarz zespołu z Polic.
Absencja ta stawia w trudnej sytuacji Ferhata Akbasa, któremu na przyjęciu pozostała usposobiona defensywnie Martyna Grajber, wracająca po zabiegu kolana Natalia Mędrzyk oraz Justyna Łukasik, zawodniczka lepiej czująca się na prawym niż lewym skrzydle. Niemniej przyjezdne wciąż dysponują ogromnym potencjałem na siatce, w którym to elemencie zapewne dociążona zostanie Serbka Jovana Brakocević oraz środkowe.
Chemik rozpoczął sezon od porażkę 2:3 z Legionovią oraz Radomką, ale ostatnio rozbił do zera BKS Stal. ŁKS gra w kratkę, ale po wpadkach z bielszczankami i kaliszankami przyszły wygrane nad siatkarkami z Bydgoszczy oraz w Lidze Mistrzyń CEV, gdzie udało się "Łódzkim Wiewiórom" zakwalifikować do fazy grupowej.
Faworyt poniedziałkowej potyczki? Redakcja Bloga Volley24 przekonuje, że są nimi przyjezdne, ale drużyna gospodarza nie powinna tanio sprzedać skóry. Tie-break? Czemu nie, piszemy się na to!
Fot.: Piotr Sumara/PLS (materiały prasowe)