Łukasz Piszczek swój ostatni mecz w drużynie narodowej rozegrał podczas rosyjskiego mundialu latem 2018 roku, po czym ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. Dziś poinformowano, że obrońca Borussii Dortmund wraca do kadry!
Nie będzie to jednak powrót na stałe. Polski Związek Piłki Nożnej, a konkretnego jego prezes – Zbigniew Boniek, zaproponował prawemu obrońcy rozegranie oficjalnego meczu pożegnalnego i to nie byle jakiego. Piszczek ma bowiem wystąpić w ostatnim meczu Eliminacji UEFA EURO 2020.
Mowa o listopadowej potyczce ze Słowenią na PGE Narodowym w Warszawie. Zaplanowane na 19 dzień przedostatniego miesiąca roku spotkanie będzie zwieńczeniem kwalifikacji i okazją do fety z tytułu awansu do turnieju finałowego.
Tomasz Włodarczyk z „Przeglądu Sportowego” poinformował, że pożegnanie Łukasza Piszczka nie ograniczy się do wręczenia pamiątkowej patery. Doświadczony obrońca ma pojawić się na murawie na około 20-25 minut.
Przypominamy, że popularny „Piszczu” ma na swoim koncie 63 występy z orłem na piersi, a w kadrze zadebiutował ponad dwanaście lat temu.