Piątek odblokowany
Krzysztof Piątek zdobył pierwszą bramkę z gry w bieżących rozgrywkach, ale jego AC Milan jedynie zremisował na San Siro z Lecce, które jest jednym z głównych kandydatów do spadku w włoskiej Serie A.
Na wstępie warto przypomnieć, że niedzielna potyczka była oficjalnym debiutem nowego szkoleniowca rossonerich, trenera Stefano Piolego, który objął zespół po falstarcie jaki zaliczyli mediolańczycy w pierwszych siedmiu kolejkach zmagań o scudetto, jak na Półwyspie Apenińskim nazywane jest mistrzostwo kraju.
Pioli nie zdecydował się wystawić reprezentanta Polski od pierwszych minut, ale Krzysztof Piątek pojawił się na murawie w roli jokera. Wszedł na ostatnie dwadzieścia minut i już po niespełna kwadransie wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1. Tego jednak nie udało się obronić. Lecce wyrównało już w doliczonym czasie gry.
Dla polskiego snajpera było to trzecie trafienie w ósmym meczu sezonu 2019/2020, ale dopiero pierwsze z gry. Dwa pozostałe gole zostały zdobyte po rzutach karnych.