NBA: double-double Gortata
badys87 | 26.04.2018 10:00
W nocy z wtorku na środę naszego czasu, polski jedynak w NBA, zaliczył udany występ indywidualny w spotkaniu fazy play-off przeciwko Toronto Raports. Dobra postawa Marcina Gortata nie dała jednak zwycięstwa jego zespołowi.
Washington
Wizards przegrali 98:108 i w rywalizacji toczonej do czterech
wygranych przegrywają 2:3, co oznacza, że w oczy zagląda im widmo
eliminacji z walki o mistrzostwo najlepszej koszykarskiej ligi na
świecie.
Marcin Gortat nie powinien mieć jednak do siebie
pretensji, bo rozegrał więcej niż przyzwoity mecz. Był czwartym
punktującym w swoim zespole, z dorobkiem dziesięciu oczek, do
których dorzucił też dwanaście zbiórek, notując tym samym
double-double. Ponadto Polak zanotował dwie asysty i jeden blok w
niewiele ponad pół godziny, które spędził na parkiecie.
„Czarodzieje” są
teraz w bardzo trudnej, ale nie beznadziejnej sytuacji. Myśląc o
awansie do kolejnej rundy muszą wygrać dwa najbliższe mecze.
Spotkanie numer sześć odbędzie się w Waszyngtonie, gdzie
Gortatowi i jego kolegom z zespołu udało się zwyciężyć w obu
dotychczasowych starciach play-offów. Jednak ewentualna siódma
potyczka odbędzie się na parkiecie w Toronto Raptors.
