LN:Portugalia vs Polska
We wtorkowy wieczór na Estádio D. Afonso Henriques w Guimarães dojdzie do pojedynek w ramach ostatniej serii spotkań Ligi Narodów, pomiędzy Portugalią, a Polską.
Można powiedzieć, że zapowiada się spotkanie bez historii ze względu na układ w tabeli, ponieważ wszystko w grupie 3 jest już jasna. Gospodarze tego pojedynku awansują z pierwszego miejsca do turnieju głównego, natomiast Polacy spadają z Ligi A.
Jednak co tutaj dużo powiedzieć, Biało - Czerwonii w tej grupie zasłużenie zajęli ostatnie miejsce. Jedynie podczas pierwszego spotkania z Włochami prezentowali się w miarę oczekiwań. Wraz z kolejnymi pojedynkami było już tylko gorzej. W grze naszego zespołu nie widać żadnych dobrych elementów. W dodatku podczas tego spotkania nie zagra Lewandowski, który co tutaj dużo mówić jest naszą jedyną nadzieją. Napastnik Bayernu Monachium nie tylko spisuje się bardzo dobrze w ofensywie, ale potrafi również zejść do środka pola i wziąć się za rozgrywanie piłki. Patrząc na to, że w dwóch ostatnich meczach nie strzeliliśmy bramki, nie stawia nas również w dobrym położeniu przed tym bojem. Grając nawet z tak przeciętną reprezentacją jak Czesi, nie byliśmy wstanie pokonać bramkarza rywali.
Warto jest też skupić się na pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami, które zostało rozegrane na Stadionie Ślaskim. Podopieczni Brzęczka całkiem dobrze rozpoczęli bój, od bramki Piątka. Jednak schodziliśmy na przerwę przegrywając 1-2, by ostatecznie ulec rywalowi 2-3. Z przebiegu spotkania to i tak wynik nie pokazuje tego co działo się na murawie. Ponieważ podopieczni Santosa stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji bramkowych, oddali więcej celnych strzałów, a do tego dłużej posiadali piłkę. Można być pewnym, że również i te spotkanie będzie wyglądało podobnie, gdzie przez większość pojedynku będą przeważać Portugalczycy.
Podopieczni Santosa wygrali grupę bez m.in. Rolando. Z pewnością dla nich to dobra wiadomość. Gospodarze będą chcieli to przypieczętować dobrym występem na koniec zmagań w dodatku grając u siebie. Chociaż można się domyśleć, że Santos dokona roszad w składzie i być może da pograć zmiennikom. Jednak dla nich też jest to dobra okazja, aby pokazać się trenerowi i dostać częściej prawo gry w reprezentacji. Gra gospodarzy na pewno pod względem jakości jest dużo lepsza od Biało - Czerwonych, gdzie można śmiało powiedzieć, że jesteśmy rozbici na całej lini.
Ciężko znaleźć jakieś dobre elementy w naszej grze. W dodatku zabraknie Lewego, który co tutaj dużo mówić jest liderem naszej grupy. A patrząc na to jak podopieczni Brzęczka sobie radzą w defensywie ciężko będzie wywalczyć chociażby jeden punkt w tym spotkaniu.
Przewidywane składy:
Portugalia: Patricio - Guerriero, Dias, Fonte,Soares - Pizzi, Carvalho, Sanches - Guedes, Eder, Silva
Polska: Fabiański - Kędziora, Kaminski, Bendarek, Bereszyński - Błaszczykowski, Krychowiak, Zielinski, Klich, Grosicki - Piątek