Środa na siatkarskich parkietach bez wątpienia należała do Polaków. Swój mecz w ramach 1/4 finału Ligi Mistrzów CEV wygrała nie tylko Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, ale też kluby trojga reprezentantów naszego kraju!
Zacznijmy od jedynej w tym gronie kobiety, czyli Joanny Wołosz. Podstawowa rozgrywająca polskiej drużyny narodowej oraz włoskiego A.Carraro Imoco Conegliano wraz z koleżankami pokonała Allianz MTV Stuttgart w stosunku 3:0 i bardzo wyraźnie w poszczególnych setach: 25:17, 25:16 i 25:20. Nikogo to nie powinno dziwić, bo dream team z Półwyspu Apenińskiego mierzy w bieżącym sezonie w aż pięć trofeów. Trzy, czyli krajowy puchar i superpuchar oraz złoto Klubowych Mistrzostw Świata 2019, już udało się zdobyć.
Powody do zadowolenia ma również Wilfredo Leon. Prowadzona przez Vitala Heynena Sir Sicoma Monini Perugia pokonała na wyjeździe w stosunku 3:1 rosyjski Fakieł Nowyj Urengoj, a przyjmujący Biało-Czerwonych zapisał na swoim koncie szesnaście oczek. Niewiele mniej, bo dziesięć punktów zdobył Mateusz Bieniek. Środkowy reprezentacji naszego kraju wraz z kolegami z Civitanovy pokonał na wyjeździe, również bez straty seta, belgijskie Knack Roeselare.
Przypominamy, że mecze Jastrzębskiego Węgla z Itasem Trentino oraz Savino Del Bene Scandicci Magdaleny Stysiak i Agnieszki Kąkolewskiej z Eczacibasi Stambuł, a także potyczka Igor Gorgonzola Novary Zuzanny Góreckiej z Fenerbahce Stambuł zostały przełożone ze względu na epidemię koronawirusa.
Fot.: CEV