Robert Lewandowski na starcie bieżącego sezonu jest nie do zatrzymania, co udowodnił także podczas wtorkowego meczu Ligi Mistrzów UEFA przeciwko Olympiakosowi Pireus, który Bayern Monachium wygrał 3:2.
Nie byłoby to możliwe, gdyby nie popularny „Lewy”, który
zdobył dwie z trzech bramek dla „Bawarczyków”, po raz kolejny ratując skórę swoim kolegom z zespołu i trenerowi Niko Kovacovi, który jest coraz częściej wzywany przez fanów monachijskiej drużyny do ustąpienia ze stanowiska.
Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców w 34 i 62 minucie wtorkowego pojedynku, kolejno wyrównując stan rywalizacji na 1:1, a następnie wyprowadzając Bayern na prowadzenie (2:1). Trzecią bramkę dla niemieckiego hegemona zdobył Corentin Tolisso.
W chwili obecnej nie ma skuteczniejszego napastnika na Starym Kontynencie, niż kapitan Biało-Czerwonych, który ma na swoim koncie aż 18 trafień we 13 występach. Nie ma również skuteczniejszego snajpera w cały 2019 roku. „Lewy” z 36 bramkami wyprzedza nawet Leo Messiego (32).
Fot.: Bayern Monachium/Twitter