Bartosz
Kurek, złoty medalista i MVP ostatnich Mistrzostw Świata w piłce
siatkowej mężczyzn, przed kilkoma dniami odszedł z KPS-u Stoczni
Szczecin i zasilił zespół ONICO Warszawa. Pierwszymi wrażeniami
po transferze podzielił się z „Przeglądem Sportowym”.
W dość obszernym
wywiadzie najlepszy siatkarz Starego Kontynentu w 2018 roku odniósł
się przede wszystkim do sytuacji jaka miała miejsce w Szczecinie,
ale nie zabrakło również pytań o tę najbliższą przyszłość.
Kibice głowili się przede wszystkim nad tym, na jaką tak naprawdę
pozycję przychodzi popularny „Kuraś”.
Wątpliwości wzięły się stąd, że Bartosz Kurek przez wiele lat swojej profesjonalnej kariery
występował jako przyjmujący, ale obecnie najlepiej spisuje się na
pozycji atakującego. Z tym, że ONICO Warszawa ma
aż trzech prawoskrzydłowych na kontraktach i pewne braki na przyjęciu. Nowy nabytek rozwiewa jednak wszelki
wątpliwości.
„Wszystkie oferty,
jakie otrzymałem, dotyczyły ataku i nie biorę pod uwagę zmiany
pozycji. Siatkówka przez lata się zmieniła i przy tej zagrywce,
jaką obecnie dysponują zespoły, nie sądzę, żebym był w stanie
poradzić sobie jako przyjmujący” - powiedział w rozmowie z Edytą
Kowalczyk z „Przeglądu Sportowego”.
Wszystkie znaki na niebie
i ziemi wskazują, że tak faktycznie będzie. Zwłaszcza, że
warszawski zespół pozyskał w ostatnich godzinach innego
przyjmującego, również z KPS-u Stoczni Szczecin, Bułgara Nikołaja
Penczewa.
Źródło/fot.: ONICO Warszawa (materiały prasowe)