W
poniedziałek 8 października rozpoczęło się zgrupowanie
piłkarskiej reprezentacji Polski przed zbliżającymi się wielkimi
krokami meczami Ligi Narodów UEFA z Portugalią i Włochami. Tego
dnia odbyła się też pierwsza oficjalna konferencja prasowa.
W spotkaniu z mediami
udział wziął między innymi selekcjoner Jerzy Brzęczek.
Szkoleniowiec Biało-Czerwonych był pytany przede wszystkim o sprawy
personalne, w tym o kolejne powołania dla Jakuba Błaszczykowskiego,
który w klubie występuje tylko sporadycznie i w niewielkim wymiarze
czasowym oraz Arkadiusza Recy, który nie gra w ogóle.
„Kuba zagrał
kilkanaście minut w klubie po długiej przerwie i wiem, że będzie
grał coraz więcej. Zupełnie inaczej będzie to wyglądało w
następnych miesiącach. Jeśli chodzi o liczbę minut, to jestem o
niego spokojny. Reca z kolei ma stan zapalny i dlatego nie mógł
występować w Serie A. Nie był gotowy do gry. To niełatwa
sytuacja. Patrzymy jednak przyszłościowo. Arkadiusz może dać dużo
tej reprezentacji, jeśli będzie grał regularnie. Na tej pozycji,
przy jego parametrach możemy dużo zyskać, na co bardzo liczymy”
- powiedział Jerzy Brzęczek.
Nie mogło zabraknąć
też pytań o głośnie powroty do drużyny narodowej oraz o absencje
graczy, którzy otrzymali swoją szansę podczas wrześniowego
zgrupowania kadry, a dla których zabrakło miejsca obecnie.
„Jesteśmy w zupełnie
innej sytuacji niż trener Adam Nawałka, gdy obejmował
reprezentację. Nie jestem zwolennikiem wielkich zmian. Nie mamy
również zbyt wiele czasu i chcemy go maksymalnie wykorzystać.
Dźwigała był kontuzjowany, więc nie braliśmy go pod uwagę.
Rybus również miał problemy zdrowotne, bo jest nadal
rehabilitowany. Jeżeli chodzi o Romanczuka, to zagrał pierwsze
ligowe spotkanie. Był poza treningiem przez dłuższy czas. Do kadry
wrócili Grosicki, Jędrzejczyk i Olkowski. Nie będziemy robić
wielkich zmian przy przyszłych powołaniach. Zdajemy sobie również
sprawę, że jest grono zawodników z kadry U-21. Obserwujemy ich i
są w naszych planach na przyszłość” - wyjaśnił selekcjoner.
Przypominamy, że
najbliższe mecze reprezentacji Polski w Lidze Narodów UEFA odbędą
się na Stadionie Śląskim w Chorzowie już w najbliższy czwartek z
Portugalią i trzy dni później Włochami, z którymi zremisowaliśmy
na wyjeździe 1:1.