Wschód zaczyna finały! Milwaukee Bucks - Toronto Raptors
Oczywiście wielkim faworytem całej rywalizacji do czterech zwycięstw jest zespół z Centralnej Dywizji, który w Play Offach pokazał już moc ogrywając w półfinale Boston Celtics 4:1, a w pierwszej rundzie zaserwowali 'sweepa' Detroit Pistons. Zawodnicy z Kanady mają trzy mecze w nogach więcej, bo w pierwszej rundzie Orlando Magic urwało im jedną grę, zaś w 'bratobójczym' półfinale, gdzie zagrali z innym zespołem z Dywizji Atlantyckiej doszło do siódmego meczu i to zakończonego Buzzer Beaterem wykonanym przez Kawhiego Leonarda i był to pierwszy Buzzer w historii siódmych gier! Sam występ lidera Dinozaurów wzbudził podziw, bo aż 41 punktów choć potrzebował do tego 39 rzutów. Kawhi wziął ciężar gry na swoje barki i oddał ponad 40% rzutów całej drużyny oraz zdobył ponad 40% punktów drużyny, ale tak można wygrać grę, a nie całą serię i to na zespół, który na przestrzeni sezonu pokazywał się dużo lepiej.
Dlatego też dziś idę w over Marca Gasola. Po pierwsze rozkład punktów musi różnić się diametralnie, po drugie ten doświadczony Hiszpan dobrze wspomina Fiserv Forum (halę Bucks), bo to tam zanotował swój najlepszy punktowy występ w tym sezonie, a zanotował aż 29 oczek. Oczywiście zrobił to jeszcze w barwach Grizzlies. Drugi mecz w sezonie (również w starych barwach) nie był już tak dobry, ale 14 punktów w zaledwie 25 minut to również dobry wynik. Marc w Toronto do tej pory nie imponował i jego średnia meczowa kręci się gdzieś w okolicach 9 punktów na spotkanie, ale on właściwie wprowadza sie do drużyny, a Nick Nurse bardzo mądrze rotuje jego minutami. W łatwym Best of 7 z Orlando Gasol grał średnio tylko 25.8 minuty na mecz, ale już z 76ers było to aż 34.7. Aż 9 minut więcej, ale średnia punktowa nie zmieniła się znacznie, bo z 8.4 urosła do 8.7 choć powody są wszystkim znane. Grał na świetnego obrońcę Embiida, a i Kawhi Leonard brał ciężar gry głównie na swoje barki.
Teraz może być trochę inaczej, bo Gasol zagra przeciw Brookowi Lopezowi, od którego jest wyższy i z którym naprawdę lubi grać. W swojej 10 letniej historii występów przeciwko Lopezowi zagrał z nim aż 18 razy i tylko jedno spotkanie zakończył poniżej 10 punktów, a było to w 2015 roku kiedy zaliczył bardzo słaby występ 2/10 z gry i mecz zakończył z zaledwie siedmioma oczkami na koncie. Jednak jego średnia przeciwko centrowi Kozłów to ponad 15 punktów, a sam Brook Lopez to taki nowoczesny center, który większą wagę przywiązuje do gry obwodowej niż podkoszowej, a to powinno sprawić, że Gasol będzie miał w tym spotkaniu sporo miejsca. Myślę, że w serii na Bucks Gasol na parkiecie będzie spędzał około 35-37 minut i oddawał nawet powyżej 10 rzutów na mecz trafiając z nich 5-6, a jego średnia punktowa powinna kręcić się nawet w okolicach 12-13 i obecne linie to spore value, a ja na ten typ dam 70% szans. Powodzenia!