Wracają rozgrywki LEC! G2 Esports - Misfits
Po trzytygodniowej przerwie spowodowanej Rift Rivals wracają rozgrywki LEC! W czwartym tygodniu będziemy mieli wiele ciekawych spotkań i takim niewątpliwie będzie pojedynek G2 Esports z Misfits.
Misfits kolejny split nie spełnia pokładanych w nich nadziei i gra dużo poniżej oczekiwań kibiców. Doprowadziło to do tego, że zaczęły się pierwsze rotacje i w lesie zaczął pojawiać się Kirei, który zastępuje Maxlore, a na środkowej alei zadebiutował LIDER, który zmienił Febivena, ale w tym tygodniu raczej wróci stary skład Misfits szczególnie, że obecna meta bardzo wymusza inne postacie na środku niż asasyni, a LIDER gra praktycznie tylko nimi. Skład oczywiście uzupełniają Soaz, Hans Sama i Koreańczyk Gorilla. Na papierze naprawdę mocna paczka, a na Rifcie wciąż wielkie braki komunikacyjne, błędy w draftach i słabsze występy poszczególnych zawodników. W lecie notują 2-4 i przegrali już z Fnatic, Origen, SK Gaming oraz Schalke 04. Rywale mocni, ale powinni być w ich zasięgu.
Za to w zasięgu Misfits nie powinno być G2 Esports, które ma fantastyczny 2019 rok. Wygrany wiosenny split, wygrane MSI, a teraz dokładają do tego Rift Rivals. Jeśli wygrają zarówno letni split jak i mistrzostwa zgarną esportowego 'Wielkiego Szlema'. Forma może na tę chwilę nie jest jakaś wybitna, ale synergia i nastrój w zespole utrzymuje się na najwyższym poziomie. Trochę potrollowali na Rift Rivals, a mimo wszystko skończyli z wynikiem 2-2 pokazując naprawdę szalone kompozycje i niesamowite tempo gry. Na przykładzie Damwon Gaming meta obecnie bardzo promuje oryginalność wyborów, a więc G2 Esports powinno również w niej czuć się jak ryba w wodzie.
Jednak chodzi tutaj o zabójstwa, a ma być ich aż 27. Misfits nie jest jakąś szaloną drużyną (chyba, że gra Kirei), a w tym sezonie notują średnią trochę ponad 21 zabójstw na mapę, ale to nie oni będą nadawać tempo tylko spróbują nadążyć za G2 Esports, a oni grają szaloną Ligę Legend w tym splicie. Średnia 1.19 zabójstw na minutę i około 32 killi na koniec każdej mapy. Całkiem możliwe, że pokaże się Yasuo, albo jakiś botlane z Pyke i zobaczymy tutaj kolejne show. Na moją linię daję prognozę 75% i życzę wszystkim powodzenia!
Po więcej typów z e-sportu zapraszam na Blog virtualbet.pl