Po dwutygodniowej przerwie na siatkarskie parkiety powrócą zespoły PlusLigi, które rozpoczną rundę rewanżową fazy zasadniczej sezonu 2018/19. W pierwszym noworocznym meczu dojdzie do pojedynku ostatniego w stawce MKS-u Będzin z szóstą w tabeli PGE Skrą Bełchatów.
W zgodnej opinii wszystkich bukmacherów murowanym faworytem tej konfrontacji są aktualni mistrzowie kraju. Kursy na ich zwycięstwo są na poziomie @1,10. Trudno z tego coś wyrzeźbić, zwłaszcza w kontekście kontuzji jakie na przełomie roku pojawiły się w drużynie żółto-czarnych. Uwzględniając wszystkie okoliczności, najciekawiej dla mnie wygląda zakład na over 39,5 punktów w secie z najmniejszą liczbą oczek.
Zacznijmy może od podania konkretnego info na temat wspomnianych absencji, bo jest ono istotne dla oceny szans obu ekip w dzisiejszym spotkaniu.
"Mistrzowie Polski przede wszystkim pojechali na mecz w mocno osłabionym składzie. Wciąż do pełni zdrowia nie doszli Mariusz Wlazły, Artur Szalpuk, Robert Milczarek i Patryk Czarnowski i cała czwórka nie wsiadła do autokaru do Sosnowca, gdzie odbędzie się mecz. Wszystko wskazuje więc na to, że kolejną dłuższą szansę dostanie Estończyk Renee Teppan, który w ostatnim meczu 2018 roku przyczynił się do zwycięstwa z Chemikiem Bydgoszcz. Jeśli chodzi o zastępstwo dla Szalpuka, to trener Roberto Piazza ma większe pole manewru: do gry aż palą się Piotr Orczyk i Milan Katić" - poinformowano w zapowiedzi meczu na oficjalnej stronie internetowej PGE Skry Bełchatów (skra.pl).
W mojej ocenie w dalszym ciągu przyjezdni są zdecydowanym faworytem i powinni wygrać za komplet punktów, ale nie spodziewam się, że przyjdzie im to łatwo. Sądzę, że sety będą w miarę wyrównane i nie zaobserwujemy pogromu rzędu 25;14. W żadną ze stron. Nie spodziewam się również tie-breaka, bo jednak Łomacz, Kochanowski, Kłos czy Ebadipur gwarantują jakość, o której drużyna gospodarza może pomarzyć.
Z tego właśnie powodu atakuję typ over 39,5 (set z najmniejszą sumą). Znacznie ma też kurs. Przy @1,76 widzę naprawdę niezłe value, jak na tego typu zdarzenie.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam bardzo ostrożnie na 65%.
Znakomicie prezentujący się na własnym lodowisku hokeiści Tappary przystąpią do tego spotkania w roli faworyta. Po czterech bezpośrednich meczach w serii mamy remis 2-2. Jednak po domowych zwycięstwach z TPS Turku 4-1 i 4-0 znów możemy spodziewać się zwycięstwa Tappary. Tym samym zrobi kolejny krok w kierunku półfinału. Do Play Offów Tappara awansowała z pierwszego miejsca w tabeli mając na koncie 123 zdobyte punkty! W sumie Tappara wygrała dziesięć ostatnich spotkań na własnym lodowisku!